Idealny deser na Walentynki. Koktajl z burakiem i malinami.
Przez żołądek do serca? Jak najbardziej! Przed nami Walentynki, a ja mam dla was pyszną propozycję, do wykorzystania oczywiście przez cały rok, nie tylko 14 lutego.
Intensywny kolor, kremowa konsystencja i zniewalająco pyszny, lekko słodki smak… Pobudza wszystkie zmysły. Koktajl w kolorze miłości. Idealny deser na Walentynki i nie tylko.
Oprócz zniewalającego koloru i smaku ten koktajl posiada mnóstwo składników odżywczych. A to za sprawą składników wśród których mamy mrożone maliny, sok z buraka, daktyle i mleko migdałowe. Takie połączenie to prawdziwa rozkosz dla kubków smakowych i samo zdrowie!
To, że nasz niepozorny zwykły burak ma magiczną moc i jest wykorzystywany jako naturalna viagra już pisałam wcześniej. Jeśli interesuje Cię temat naturalnych afrodyzjaków polecam mój wcześniejszy post o selerze).
Co kryje się w tym walentynkowym deserze?
O właściwościach zdrowotnych malinach można pisać długo, są bogatym źródłem błonnika ( niskokaloryczny owoc idealny na odchudzanie), witamin C, E, B1, B2, B3 i B6, a także miedzi, fosforu, żelaza i cynku. Zawarty w malinach potas zadba o twoje serce, a magnez zadba o spokojne nerwy:)
Przepis na deser na Walentynki czyli koktajl z burakiem i malinami
Składniki (na 2 porcje):
- 300g malin mrożonych
- sok z 1 średniej wielkości buraka (ja wykorzystałam swoją ulubioną odmianę podłużnych buraków ) – mi wyszło ok. pół szklanki soku
- 7-8 miękkich daktyli (jeśli są zeschnięte warto je wcześniej namoczyć, żeby blender dał sobie z nimi radę)
- 3/4 szklanki mleka migdałowego
Jak przygotować ten pyszny deser?
Najpierw wyciśnij sok z buraka, następnie dodaj go do pozostałych składników i umieść w blenderze. Miksuj do uzyskania idealnie gładkiego koktajlu. Przelej do szklanek i rozkoszuj się smakiem!
Oczywiście proporcje możesz dowolnie zmieniać, dodać więcej mleka jeśli lubisz wersję rzadszą lub więcej daktyli jeśli wolisz wersję słodszą.
Ten koktajl to przede wszystkich uczta dla zmysłów…spróbuj i daj koniecznie znać jak ci smakowało.
Nawet mój mops był zachwycony:)
Idę kupić maliny do zamrożenia bo potem nie będzie a gotowych mrożonych trudno dostać
polecam ten deser:)
Prosty i o to chodzi , dla mnie rewelacja sensacja !
Dzieki
Pyszny ten Malinowy Król!
Madzia, aż zakupiłam sokowirówkę dzisiaj :)
Mam nadzieje ze bedzie smakowało ;)
jeżeli smakuje tak jak wygląda to tylko próbować :)
Gwarantuje ;)
mmmmmm, wygląda przepięknie! i wszystko co kocham – buraki, maliny <3..
Smacznego:)
dla mnie koktajl idealny!