Myjka do Żywności Milerd kontra Bąblowica i Glifosat – Moja Opinia

Dlaczego tak ważne jest dokładne mycie owoców, warzyw, zielonych liści czy chwastów?

Jak skutecznie myć owoce i warzywa, by uchronić się przed bąblownicą (i nie tylko)?

Czy takie wynalazki jak ozonator do żywności czy ultradźwiękowa myjka do warzyw i owoców są nam naprawdę potrzebne ?

Czy myjka do żywności to to samo co ozonator?

Na te pytania (i wiele więcej) znajdziesz odpowiedzi w tym artykule. Poznasz też moją opinię na temat najnowszej myjki ultradźwiękowej Milerd Detoxer. 

Dlaczego kupiłam myjkę do warzyw i owoców ?

W mojej codziennej diecie najważniejsze są surowe warzywa i owoce. Jestem też wielkim fanem dziko rosnących roślin, które zawierają znacznie więcej składników odżywczych niż te hodowlane.

Chętnie wyciskam zielone soki z pokrzywy czy mniszka lekarskiego. A do blendera wrzucam duże ilości leśnej żurawiny czy dzikich jagód.

A to właśnie szczególnie w przypadku dziko rosnących roślin dokładne mycie jest szczególnie ważne. Dlaczego?

Szczerze mówiąc jeszcze kilka lat temu nie przykładałam aż tak dużej uwagi do super dokładnego mycia warzyw i owoców. Dopóki nie historia sąsiadki mojej mamy… która przeszła przeszczep wątroby. 

Każdego roku zbierała dla wielu osób jagody, sama chętnie podjadała je prosto z krzaczka…. Niedawno stwierdzono u niej guza. Podejrzewano na początku raka, ale okazało się, że cierpi na bąblowicę. Przeszczep był jednym ratunkiem! 

Ta historia dała mi mocno do myślenia i zmieniła moje podejście do mycia surowych produktów. A w kuchni pojawiła się ultradźwiękowa myjka do warzyw i owoców. 

Do niedawna korzystałam z myjki Food Cleaner (to samo co Vita My, oraz inne podobnie wyglądające myjki). Od ponad roku zastąpiła ją najnowsza myjka Miler Detoxer.

Jesz jagody prosto z krzaka? Uważaj na groźnego tasiemca

Bąblowica (echinokokoza) to popularny temat szczególnie w sezonie jagodowym. Mimo, że nazywana jest chorobą “nieumytych jagód” to zdecydowanie niejedyne jej źródło. 

Bąblowica wywoływana jest przez larwy groźnego tasiemca bąblowcowego, który atakuje m.in. wątrobę. Nosicielami bąblownicy mogą m.in. lisy, wilki, ale też nasi domowi czworonożni przyjaciele.

Bąblowicą można się zarazić drogą pokarmową np. poprzez zjedzenie niedomytych owoców leśnych czy ziół, ale też warzyw, owoców czy zielonych liści z ogródka.

Jak zapobiegać (nie tylko) bąblowicy?

Dbać o odpowiednią higienę rąk i bardzo dokładnie myć produkty, które chcemy jeść na surowo. Szczególnie w przypadku dziko rosnących ziół, chwastów, jagód. 

Jednym ze skutecznych sposobów zapobiegania bąblowicy jest też wysoka temperatura. Wystarczy więcej niż 50 st. C, by unieszkodliwić jaja bąblowców. Jeśli więc poddajesz produkty obróbce termicznej, problem z głowy.

A co z mrożeniem warzyw czy owoców?

Czy mrożenie zapobiega bąblowicy?

Niestety niskie temperatury nie uchronią nas przed bąblowicą. Okazuje się, że jaja bąblowca mogą przeżyć nawet 96 godzin w temperaturze −70 °C oraz nawet 54 dni przy −27 °C! Dodam, że w większości zamrażarek domowych panuje temperatura -18 °C.
Podsumowując jeśli robimy zapasy np. mrożonych jagód warto je bardzo dokładnie umyć przed włożeniem do zamrażarki. Niedokładnie umyte i zjedzone na surowo (np. w koktajlu) mogą być źródłem przykrej niespodzianki w przyszłości.

Ta podstępna choroba potrafi dać o sobie znak czasami nawet po 10-15 latach. Wówczas staje się “widoczna” np. podczas badania usg przypominając dużego guza. Tasiemiec bąblowca może zająć taj jak w przypadku sąsiadki mojej mamy wątrobę, ale też mózg czy płuco.
Zdecydowanie warto więc przyłożyć się do dokładnego mycia wszystkich pokarmów, którymi zajadami się na surowo.

A co zrobić, by skutecznie myć owoce, warzywa, chwasty, zioła by uchronić się przed bąblowicą i nie tylko? Jaja pasożytów takich jak bąblowiec to nie jedyne zagrożenie.

Świeże owoce i warzywa mogą zawierać zanieczyszczenia w postaci bakterii, wirusów, metali ciężkich, pestycydów, nawozów i środków ochrony roślin. A jednym z najchętniej stosowanych paskustw jest glifosat!

Glifosat. Czyli dlaczego nie z każdej cebuli wyrasta szczypior?

No właśnie, czy zastanawiałeś się dlaczego niektóre cebule szybko wypuszczają zielony szczypior, a inne nie? Te z supermarketów zazwyczaj są bez szczypioru. Przypadek? Raczej nie…

Cebula powinna być dobrze wysuszona zanim będzie mogła być przechowywana przez wiele miesięcy. To proces który trwa… 

Żeby go skrócić niektórzy rolnicy sięgali po “magiczny” glifosat. Podobnie jest w przypadku suszenia zbóż i wielu innych produktów. 

Z tego co mi wiadomo UE wprowadziła zakaz stosowania glifosatu jako środka suszącego. Ale stosowany jest nadal legalnie w walce np. z chwastami. 

Glifosat to najczęściej stosowany pestycyd na świecie, który skutecznie niszczy wiele żywych organizmów… To substancja czynna preparatu o nazwie Roundup, wykorzystywanego do walki z niechcianymi chwastami nie tylko w rolnictwie. Roundup’em opryskuje się skwery, place zabaw (o zgrozo!), chodniki. 

Jest praktycznie wszędzie. 

Glifosat stosowany jest w uprawie m.in. ziemniaków, marchwi, pietruszki, cebuli, pora, kukurydzy, siemienia lnianego, grochu, fasoli, czarnej porzeczki czy orzechów! Wiele produktów zbożowych jak np. kasze mogą zawierać duże ilości tego szkodliwego środka. 

Czy jest sposób na to całe zło? Na całe zło pewnie nie. Jednak dokładne mycie może zdecydowanie pomóc z pozbyciu się pozostałości glifosatu.

Jak myć owoce i warzywa, by pozbyć się pestycydów, pleśni, bakterii….etc.?

Najwięcej pozostałości, np. po pestycydach, znajduje się na powierzchni skórki owoców i warzyw oraz na powierzchni kasz. Warto je więc dokładnie umyć, podobnie jak w przypadku zapobiegania bąblowicy. Jak to zrobić?

Owoce i warzywa czy zielone liście można umyć bardzo dokładnie pod bieżącą, ciepłą wodą. Można też dodawać specjalne płyny do mycia owoców i warzyw, które pomagają pozbyć się bakterii, pestycydów czy metali ciężkich. 

Inny, skuteczny sposób to specjalna myjka ultradźwiękowo – ozonowa do żywności jak Milerd Detoxer.

Taka myjka do owoców i warzyw potrafi rozprawić się nie tylko z jajami pasożytów (np. bąblowca), ale też szkodliwymi bakteriami, pleśnią, metalami ciężkimi czy glifosat’em! Wg przeprowadzonego badania myjka ultradźwiękowa Milerd Detoxer, z której korzystam może się pochwalić ponad 97% skutecznością w usuwaniu glifosatu z powierzchni kaszy gryczanej! Poniżej wykres, który pokazuje ilość glifosatu w mg/kg po czyszczeniu kaszy wodą i po użyciu myjki Milerd.

Na rynku jest wiele myjek do żywności. Myjki do warzyw i owoców często nazywa się ozonatorami do żywności. Czy mowa o tym samym urządzeniu?

Myjka do owoców i warzyw vs ozonator do żywności

Te dwie nazwy są często stosowane zamiennie. Jednak myjka to nie ozonator, chociaż większość myjek do żywności wykorzystuje ozon („aktywny tlen”).

Ozonator to urządzenie, które po prostu generuje ozon. Ozon jest skuteczny w usuwaniu bakterii, wirusów, pleśni, grzybów oraz nieprzyjemnych zapachów. A więc ozonatory wykorzystywane są chętnie do dezynfekcji powietrza czy wody.

Myjka ultradźwiękowo – ozonowa to małe urządzenie, które ułatwia skuteczne mycie owoców, warzyw, liści, mięsa, ryb, owoców morza czy też akcesoriów dla dzieci. Jak sama nazwa wskazuje myjka wykorzystuje ultradźwięki i ozon. Ale jest to ozon w minimalnej ilości.

Dla przykładu moja myjka do owoców i warzyw Milerd Detoxer wykorzystuje ozon, ale potrzebuje go nawet 100 do 400 razy mniej w porównaniu ze standardowymi ozonatorami (informacja od producenta).

Czy mniej ozonu oznacza mniejszą skuteczność myjki do żywności?

Nie. Wręcz przeciwnie!

Jak to możliwe? Kluczem są ultradźwięki (w przypadku mojej myjki Detoxer – wysokich częstotliwości tzw. Megasonic Cleaning).

Żeby było łatwej to zrozumieć, wyobraźmy sobie, że ozon to nasz proszek do prania. Jeśli wrzucimy brudne ubranie do miski z wodą i dodamy ogromne ilości proszku do prania efekt i tak będzie kiepski…

Jeśli natomiast do prania wykorzystamy pralkę, wystarczy odrobina proszku, a efekty będą dużo lepsze.

Podobnie jest z myjką do żywności i ozonatorem.

Podsumowując. Mimo, że w myjce do warzyw i owoców wykorzystywana jest minimalna ilość ozonu to zastosowanie ultradźwięków wysokich częstotliwości zwiększa skuteczność mycia. A dodatkowo jeśli nie chcesz używać ozonu w myjce Detoxer funkcję ozonowania można całkowicie wyłączyć lub zmniejszyć ilość ozonu. Super funkcja!

To duży wyróżnik tej myjki.

Moja ulubiona myjka do warzyw i owoców 

Milerd Detoxer to najbardziej zaawansowana myjka do owoców i warzyw jaką testowałam. A w dodatku jest wyjątkowo łatwa w obsłudze.

Wystarczy delikatny dotyk na panelu, by uruchomić jeden z dopasowanych do wielu produktów programów i funkcji. 

To co ją wyróżnia na tle innych myjek to bardzo wysoka skuteczność działania i to potwierdzona badaniami niezależnych laboratoriów (wielu producentów myjek podaje dane dot. skuteczności, ale bez podania źródła do badań).

Jak działa myjka Milerd Detoxer?

Milerd Detoxer to połączenie:

• ultradźwięków o wysokiej częstotliwości (Megasonic Cleaning) do usuwania zanieczyszczeń stałych, jaj pasożytów, pyłów (w tym cząsteczek poniżej 2,5pm) oraz metali ciężkich.
• ozonu, który skutecznie eliminuje pestycydy, substancje chemiczne, glifosat, bakterie, wirusy, zarodniki grzybów, a także nieprzyjemne zapachy.

Ozon i ultradźwięki to technologie o potwierdzonej skuteczności, stosowane m.in. w placówkach medycznych do oczyszczania i sterylizacji. Dzięki zastosowaniu takich technologii ultradźwiękowo – ozonowa myjka Detoxer może pochwalić się naprawdę wysoką skutecznością mycia.

W przypadku metali ciężkich skuteczność myjki do żywności Milerd Detoxer wyniosła 99,9%, pleśni 96,3% a pestycydów 97,3%. Na potwierdzenie tych cyfr na stronie producenta znajdziecie wyniki niezależnych badań laboratoryjnych, przeprowadzonych w Polsce i Szwajcarii.

Mycie owoców i warzyw za pomocą ultradźwiękowej myjki Detoxer jest nie tylko bardziej skuteczne w porównaniu z myjkami starszej generacji, ale też bezpieczne. Myjka do żywności Detoxer nie narusza struktury produktów ani nie wpływa negatywnie na ich wartość odżywczą (co również potwierdzono badaniem laboratoryjnym).

Co wyróżnia myjkę do warzyw i owoców Milerd Detoxer ?

Wybór myjek ultradźwiękowo-ozonowych jest duży.

To co wyróżnia najnowszą myjkę Detoxer to przede wszystkim:

• czyszczenie megasoniczne Megasonic Cleaning (zamiast klasycznych ultradźwięków)

W większości myjek ultradźwiękowych częstotliwość działania to 40 kHz. W przypadku myjki Milerd Detoxer zastosowano dźwięki o częstotliwości około 1200 kHz.

Dzięki temu tworzą się malutkie pęcherzyki powietrza, które mają za zadanie rozrywanie komórek bakterii, odrywanie zanieczyszczeń i ułatwienie wnikania ozonu. Taka technologia jest bezpieczniejsza dla komórek produktów poddanych myciu (nie uszkadza ich), ale też pozwala też na zmniejszenie dawki ozonu i jej regulację w trakcie mycia.

• możliwość wyłączenia ozonowania
• estetyczny panek dotykowy + duży wybór programów, dostosowanych do różnych produktów
• wysoka skuteczność działania potwierdzona badaniami
• myjka Milerd Detoxer produkowana jest w UE. To duży wyróżnik na rynku!

Najnowsza myjka Milerd Detoxer vs myjka starszej generacji Food Cleaner – porównanie

Z myjki ultradźwiękowej Milerd Detoxer korzystam już ponad rok. Wcześniej miałam myjkę Food Cleaner (starsza generacja). Tak naprawdę wiele myjek, które można kupić wygląda podobnie jak Food Cleaner… i ma podobne parametry (kto wie czy nie powstają w tej samej fabryce:))

Jeśli planujesz zakup myjki do warzyw i owoców i wahasz między najnowszą myjką Milerd Detoxer i myjką starszej generacji FoodCleaner (lub innej do niej podobnej) to przyda Ci się ich porównanie.

Czym różnią się obie myjki ultradźwiękowo – ozonowe? Oto najważniejsze różnice między myjką do warzyw Food Cleaner i Milerd Detoxer:

1. Większy komfort użytkowania

Najnowsza myjka Milerd Detoxer już na pierwszy rzut oka wygląda zupełnie inaczej. Jest szersza i bardziej stabilna podczas mycia owoców i warzyw. A dolny element myjki ma nowy kształt kratownicy, co:

• pozwala na stosowanie mniejszych dawek ozonu (nowy kształt sprzyja lepszemu rozpuszczaniu)

• sprawia, że urządzenie jest mniej podatne na wywrócenie. Woda wpływa “do wnętrza” tego elementu i nie działa on jak pływak. 

Dodatkowym plusem jest to, że dolna część myjki jest demontowalna i nadaje się do mycia w zmywarce.

Myjka starszej generacji Food Cleaner ze względu na inny kształt i ciężar urządzenia przy wysokim poziomie wody potrafiła być niestabilna i przewracać się. Nie można jej też rozkładać, ani myć w zmywarce.

2. Wyświetlacz dotykowy + więcej możliwości w najnowszej myjce

W myjce starszej generacji Food Cleaner mamy do wyboru 3 programy: przedmioty, mięso, owoce i warzywa. I na tym koniec.

Myjka Milerd Detoxer wyposażona została w estetyczny wyświetlacz dotykowy, umożliwiający dostęp do wielu funkcji. Jest ich tu znacznie więcej. Przede wszystkim programy zostały podzielone na programy do mycia żywności do spożycia na surowo oraz do obróbki termicznej.

Jakie to ma znaczenie?

W przypadku produktów do spożycia na surowo ważne jest skupienie się na dokładnym oczyszczaniu z zanieczyszczeń biologicznych (bakterie, wirusy, grzyby, jaja pasożytów) przy jednoczesnym zadbaniu o to by nie uszkodzić struktury owoców czy warzyw.

Przy produktach przeznaczonych do obróbki termicznej ważne jest natomiast zapobieganie późniejszym reakcjom chemicznym w trakcie obróbki. Jak pokazuje jedno z badań obróbka termiczna może podnieść stężenie np. pestycydów.

3. Programy optymalnie dopasowane do poszczególnych produktów

Inna częstotliwość i intensywność ultradźwięków czy ozonu jest potrzebna do oczyszczenia kasz z glifosatu. A zupełnie inna do oczyszczenia owoców gdzie problemem są głównie powierzchniowe pestycydy i zanieczyszczenia mikrobiologiczne.

Myjka Milerd Detoxer umożliwia wybór odpowiedniego programu do mycia konkretnego produktu. Możesz w niej skorzystać z automatycznych programów:

• do produktów surowych – tu w następnym kroku do wyboru mamy: warzywa, owoce, owoce jagodowe, zielenina, grzyby, mięso , ryby, owoce morza
• do obróbki cieplnej (tu podobnie do wyboru mamy: warzywa, owoce, owoce jagodowe, zielenina, grzyby, mięso , ryby, owoce morza)
• program przeciwpasożytniczy
• inne (myjka może być używana do wielu produktów, niekoniecznie spożywczych, jak np. akcesoria dla niemowląt)

Oprócz automatycznych programów można skorzystać z mycia manualnego ustawiając ręcznie czasu mycia owoców i warzyw oraz % ilości wykorzystywanego ozonu. Funkcję ozonowania można zmniejszyć lub całkowicie wyłączyć.

4. Większa skuteczność mycia

I tak w przypadku myjki starszej generacji FoodCleaner pozostałość glifosatu po myciu kaszy wynosiła 15%, a w przypadku urządzenia Detoxer wyniosła zaledwie 3% (to aż pięciokrotnie mniej). Wyniki badań znajdują się na stronie producenta SR Tech.

5. Możliwość wyłączenia ozonu dla osób wrażliwych na jego zapach.

Według producenta wyłączenie aktywnego tlenu zmniejsza skuteczność oczyszczania o około 30% . Jednak dla osób wrażliwych na zapach ozonu może to być jedyna możliwość.

Ja zazwyczaj wystawiam korzystam z myjki na balkonie, a do kuchni trafiają już owoce i warzywa po kąpieli :)

5. Materiały wykorzystane do produkcji myjki

Dolna część myjki Milerd Detoxer wykonana została ze specjalnego nisko reaktywnego tworzywa, wolnego od bisfenolu A (jest to tworzywo podobnej klasy jak Eastman Tritan, z którego produkowane są m.in. kielichy wysokiej jakości blenderów jak Blendtec czy Vitamix).

W myjkach starszej generacji jak Food Cleaner wykorzystane było standardowe tworzywo przeznaczone oczywiście do kontaktu z żywnością (PP/HDPA), ale nie takiej klasy.

Obie myjki różni też cena. Najnowsza myjka Milerd Detoxer kosztuje ok. 1250 zł, więc zacznie więcej niż myjka Food Cleaner (640 zł). To duża różnica w cenie, ale też duża w zastosowanych technologiach i skuteczności.

Ja nie zamieniłabym mojej myjki na żadną inną :)

Tradycyjnie z kodem “surojadek” powinien naliczyć się mały rabat.