Gdzie kupić dobre warzywa i owoce ?

Co to znaczy dobre warzywa i owoce? To dla mnie przede wszystkim ich wysoka jakość. Powinny być świeże, bez chemicznych oprysków, w miarę możliwości sezonowe i lokalne. Takie, które dojrzewały na słońcu, a nie podczas transportu w ciężarówce.

To skąd pochodzą kupowane przez nas warzywa i owoce, czy są uprawiane ekologicznie czy nie. Ale też w zależności od tego czy były uprawiane w szklarni czy na polu, czy wyrosły w twojej okolicy czy przypłynęły z ciepłych krajów to wszystko ma ogromne znaczenie. I duży wpływ zarówno na wartość odżywczą warzyw i owoców, ich wygląd i  smak.

Najlepsze źródło dobrych, ekologicznych warzyw i owoców to bez wątpienia własny ogródek. Ja taki mam, ale oczywiście nie każdy ma taką możliwość.

Na szczęście liczba miejsc, gdzie można kupić dobre warzywa i owoce ciągle rośnie i to nie tylko w dużych miastach.

Najlepszym źrodłem świeżych owoców są lokalne bazary, ekologiczne sklepy, kooperatywy i działkowicze

Wiele osób z mniejszych miejscowości rezygnuje z dobrych ekologicznych produktów, twierdząc ze nie ma do nich dostępu. Mieszkając “jedną nogą” w małym miasteczku na Mazurach, a drugą nogą w Warszawie przyznaję, że w większym mieście łatwiej robić zakupy. Jest tu z pewnością większy wybór i miejsc i produktów. Powoli się to jednak zmienia. Moda na EKO zawitała już w dużych sieciach handlowych jak Kaufland czy Lidl, które wprowadzają na swoje półki eko warzywa i owoce. Warto jednak pamiętać, że nawet jeśli marchewka czy burak opatrzony jest naklejką EKO to nie zawsze jest lepszy od zapiaszczonej marchewki czy buraka od lokalnych producentów…

Będąc na Mazurach najchętniej wybieram się na lokalny bazar i robię zakupy u zaprzyjaźnionych rolników. Wybór jest naprawdę duży, oczywiście tylko w sezonie. Pyszne gruszki, jabłka, śliwki, sałata, szpinak, zioła, orzechy!

Warto poszukać w swojej okolicy rolników, działkowiczów i zapytać jak są uprawiane, jak są nawożone. Zachęcam, sama korzystam z takich kontaktów. To dla mnie ważne szczególnie wtedy, gdy robię duże zapasy marchwi na zimę (dodam, że jesienią kupuję ponad 200 kg).

Gorąco namawiam do szukania i odwiedzania takich miejsc, warto!

Gdy już sezon się skończy co wtedy?

Warto wówczas skorzystać z portali i sklepów internetowych, zrobiłam małe rozeznanie i chciałabym się z Wami tym podzielić. Zacznę od miejsc w Warszawie, które znam i polecam.

Zakupy na świeżym powietrzu w Warszawie

BioBazar

Największy bazar z ekologicznymi warzywami i owocami w Warszawie Fabryka Norblin

Gdzie? Warszawski BioBazar znajduje się w odrestaurowanej Fabryce Norblina, przy ul. Żelazna 51/53
Kiedy? Od wtorku do piątku od 10-18, soboty od 7:30-16

Nie znam w Warszawie miejsca, gdzie byłby większy wybór produktów ekologicznych. Największy wybór jest zdecydowanie w soboty, można więc zrobić solidny zapas na cały tydzień.

Jest tu prawie wszystko i w dodatku w większości eko. Ogromny wybór świeżych owoców, warzyw i ziół.

Zakupy zieleniny, świeżych ziół szczególnie polecam na stoisku Pana Macieja Jabłońskiego. Pan Maciej może bez końca opowiadać z pasją o swoich produktach. Nigdzie indziej nie spotkałam takiego dużego wyboru różnych gatunków sałat, a także odmian ogórków czy pomidorów. Można tu kupić rewelacyjną miętę marokańską czy super świeżą rukolę, która wytrzymuje spokojnie tydzień w lodówce.

Fani schabowego z boczniaków czy grzybowych flaczków będą zachwyceni. Najlepsze grzyby boczniaki, shitake, maitake czy soplówkę kupicie u Pani Doroty z Eko Dąbrówki.

Jeśli lubisz dobrej jakości chleb to BioBazar przypadnie Ci do gustu. Jest tu duży wybór pysznych chlebów, ciast i deserów. Polecam pełnoziarnisty chleb Hruby z piekarni “W grzybowej Arce”.

Znajdziesz tu również pyszne konfitury, oliwki, oliwy, ziarna i warzywa strączkowe prosto z worka i nie tylko :)  Oprócz ryb, wędlin, jajek, nabiału jest tu duży wybór gotowych dań wegańskich i wegetariańskich. I najlepszy na świecie kefir z nerkowców.

Warto wspomnieć, a przede wszystkim spróbować  mlek roślinnych i napoju z kurkumy o nazwie Kurkumik (firmy TeraFood).

Na miejscu można też coś dobrego przekąsić i napić się najlepszej kawy i herbaty (zdecydowanie polecam Java Coffee).

Będąc na BioBazarze koniecznie odwiedź stoisko sklepu najlepszedaktyle.pl, gdzie można wypróbować przeróżne odmiany świeżych daktyli i produktów przygotowanych na ich bazie (np. ocet balsamiczny). To moim zdaniem daktyle najlepsze nie tylko z nazwy:)

Polecam!

FORTECA KRĘGLICCY – targ rolny

Targ warzyw i owoców w Fortecy  odbywa się w środy

 

Gdzie? Zakroczymska 12 – zabytkowy, ceglany budynek – miejsce z klimatem:)
Kiedy? W środy, od rana do 16-stej

Targ dobrego jedzenia w każdą środę, gdzie znajdziesz oprócz świeżych warzyw i owoców. grzyby, nabiał, jaja od wolno biegających kur, wędliny, miody. A to wszystko od producentów sprawdzonych osobiście przez Panią Agnieszkę Kręglicką :)

Mnie osobiście zaskoczył ogromny wybór sałat, ziół, jarmużu, buraka naciowego i to w bardzo dobrych cenach. Nie wszystkie produkty są ekologiczne, niektóre pochodzą z tzw. upraw kontrolowanych. Znajdziesz tu topinambur, czarną marchew i różne rodzaje jarmużu.

W tym miejscu dużo mówi się o jedzeniu, robią tu zakupy szefowie warszawskich restauracji i miłośnicy dobrego smaku, w tym ja:)

Targ w Konstancinie

Gdzie? Konstancin Jeziorna, obok Starej Papierni
Kiedy? W soboty i środy, od rana do południa

Można tu spotkać wielu rolników i sadowników, ogromny wybór przeróżnych odmian gruszek i jabłek w rewelacyjnych cenach!

Kupuję tu często rewelacyjną marchew, natkę pietruszki, szpinak wyrwany prosto z pola i jarmuż w całości, z korzeniem. Jak z nim wracałam co druga osoba pytała mnie co z tym kwiatem będę robić:)) Dzięki temu, ze był z korzeniem wytrzymał w wazonie z wodą ponad miesiąc aż został zjedzony.

Sklepy i portale internetowe

PoraNaPola

Jak sama nazwa wskazuje można tu nabyć produkty prosto od rolników, bez zbędnych pośredników. To idealny sposób na zakupy nie tylko dla mieszkańców Warszawy.  Możliwa jest też wysyłka kurierem na terenie całej Polski. Dostawy realizowane są w środy i czwartki.

RanoZebrano, LokalnyRolnik

To portale pośredniczący między rolnikami a nami-klientami. Oba portale oferują duży wybór nie tylko  świeżych produktów, ale też gotowych dań, ciast czy chleba. Co różni te portale? Podstawową różnicą jest sposób dostawy. W LokalnymRolniku odbiór zamówienia odbywa się w wybranych punktach w Twojej okolicy (są to najczęściej kawiarnie, małe sklepiki lub prywatne adresy osiedlowe). W przypadku RanoZebrano dostawy realizowany są kilka razy w tygodniu nie na terenie Warszawy, Twoje zamówienie mogą wysłać kurierem w dowolne miejsce w Polsce :)

EKOnisza

Tu znajdziesz wyłącznie produkty od ekologicznych rolników. Dosyć duży wybór produktów lokalnych i importowanych z dostawą kurierem na teren Warszawy i całej Polski.

InCampagna

Czyli coś dla fanów włoskich smaków. Znajdziecie tu znacznie więcej niż tylko super świeże i sezonowe owoce i warzywa prosto z Sycyli. Sery, miody, orzechy i pyszne słodycze. Przetestowałam wielokrotnie i polecam ze smakiem.

CrowdFarming

To platforma łącząca hiszpańskich rolników i konsumentów z całego świata. Można tu adoptować drzewko (sama jestem dumną posiadaczką drzewka z granatami i mango) lub kupić po prostu kilka kilogramów świeżo zrywanych owoców prosto z gorącej Hiszpanii. Sezon na poszczególne owoce jest krótki i warto go dobrze wykorzystać :) Szczególnie polecam zakupy mango, awokado i granatów. Pyszne!

Olx, Allegro

Zaglądam tu od czasu do czasu i znajduję tu prawdziwe perełki. Ostatnią moją zdobyczą były jabłka z ponad 100-letniej jabłonki w cenie 2 zł za kilogram. Małe, piegowate, ale twarde i bardzo soczyste. To właśnie tutaj znalazłam gospodarstwo permakulturowe w mojej okolicy, gdzie zrobiłam solidny zapas selera naciowego i mnóstwo zieleniny. Można tu wyszperać ogłoszenia posiadaczy własnych warzywniaków, którzy w ten sposób mogą podzielić się nadwyżką swoich plonów.

Dostęp do dobrych warzyw i owoców ciągle rośnie wraz z ciągle rosnącą modą na zdrową, ekologiczną żywność. Jeśli jednak nie masz dostępu do ekologicznych warzyw i owoców, nie zniechęcaj się. Przewaga korzyści z jedzenia nieekologicznych warzyw i owoców jest dużo większa niż ich niejedzenie. Pamiętaj, szczególnie w przypadku nieekologicznych warzyw i owoców, o ich dokładnym myciu.

Z pewnością nie wymieniłam tu wszystkich miejsc, adresów. Jeśli znasz takie miejsca, które chciałbyś polecić  koniecznie napisz o tym i zostaw komentarz.

Niech inni też się dowiedzą:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

20 komentarzy

  1. Wioleta pisze:

    Witam, ja polecam odkryty jakis czas temu świetny sklep online https://ekoj.pl Mają przede wszystkim mnóstwo eko warzyw i owoców – lokalnych i egzotycznych i dostarczają do wielu miast chłodniczym transportem. W Warszawie nie znalazłam równie wysokiej jakości oferty. Zawsze świeże, smaczne i dobry kontakt ze sklepem. Ceny są jak najbardziej ok – w porównaniu z innymi konkurencyjne. Polecam!

  2. Ania pisze:

    Niedawno odkryłam świetny sklep lokalnego rolnika spod Warszawy. Jest to sklep internetowy, w którym mogę z nawet poziomu telefonu skompletować listę zakupów, wybrać dzień dostawy i właściciel osobiście dostarcza do mnie całe zamówienie swoim samochodem. Nie korzystają z zewnętrznych firm, wszystko jest świeże i pachnące. Wiele warzyw i owoców pochodzi z jego uprawy, a oprócz tego w ofercie ma różne inne produkty, które też widać, że są dobrze wyselekcjonowane. Osobom z Warszawy i okolic polecam https://zieleniaczek.pl/

  3. lolllo pisze:

    Warzywa i owoce zawsze na bazarku, a mięso i wędliny od Kiszeczki.

  4. goya pisze:

    Cóż z tego, że mam działkę i mogłabym tam uprawiać własną żywnośc, ale za płotem jest inny działkowicz, który pryska randapem.!!! I nawet nie wie, jakie to szkodliwe.

    1. Magdalena Olszewska pisze:

      Nie zazdroszczę takiego sąsiada….Niestety świadomość wielu osób na temat szkodliwości preparatów typu Randap jest bardzo niska, coś o tym wiem :(

  5. Jolanta72 pisze:

    Zazdroszcze wszystkim ktorzy maja kawalek swojej ziemi i moga sami wyhodowac wlasne warzywka i owoce. Ja niestety nie dosc ze jestem mieszczuchem to mieszkam w kraju gdzie wszystko jest sztuczne i poddane chemii. Jako ze jestem amatorem sokow warzywno-owocowych zglebialam wiedze na temat gdzie kupic produkty te najbardziej naturalne. Niestety z wielkim rozczarowaniem stwierdzilam ze produkty oferowane za wysoka cene jako ekologiczne/organiczne od tkz. miejscowych producentow/rolnikow niczym w smaku nie roznia sie od tych tescowych czy kupowanych w innych sklepach wielkopowierzchniowych…Jako ,ze jestem starej daty i wychowalam sie na naturalnym jedzeniu gdyz moi dziadkowie jako mieszczuchy posiadali dzialke ogrodnicza ktora uprawiali jako emeryci wiec dobrze pamietam naturalny smak pomidorow, ogorkow,porzeczek czy marchewki i jak dotad nigdzie nie odnalazlam jeszcze tego smaku. Badania przeprowadzone na terenie UE na temat roznicy zwyklych warzyw czy owocow oraz tkz. ekologicznych/organicznych wykazaly ze obydwie grupy warzyw nie roznia sie znaczaco w ilosci azotanow i innych dodatkow chemicznych w tych produktach…i wszystkie maja podobne normy zgodne z wytycznymi jakie obowiazuja na terenie EU.Wiec po pewnym czasie odpuscilam sobie przeplacanie za tkz. ekologiczna zywnosc! Prawdziwie zdrowa zywnosc bedziemy miec jesli sami ja wyprodukujemy lub jesli mamy mozliwosc odkupic ja od zaprzyjaznionego eko-rolnika ktory hoduje na wlasny uzytek dla wlasnej rodziny, lub od dzialkowca , w innym przypadku nawet jesli kupujemy od lokalnych rolnikow zawsze mamy napakowane produkty chemikaliami..gdyz jesli ten sam rolnik produkuje na rynek to pakuje w te warzywka srodki ochrony roslin by nie poniesc strat! I niestety jest to norma!

  6. me0wn pisze:

    Warzywa i owoce kupuje na biobazarze w Gdańsku. A inne produkty spożywcze ekologiczne w ekopiramidzie, mają szeroki wybór i są atrakcyjni cenowo, zdecydowanie bardziej zachęcają mnie niż zwykłe super markety w których jeszcze muszę się naszukać między regałami a panie nie zawsze rozumieją kiedy pytam o prudkty bezglutenowe na 100%

    1. Magdalena Olszewska pisze:

      dziękuję za komentarz:)

  7. Marcin pisze:

    W Warszawie faktycznie na Bio Bazarze a przez internet zamawiam z https://sklep.rawfoods.pl/ Wiele razy skorzystalem z opcji przesylkowej bo nie zawsze niestety mam czas na zakupy na targu.

  8. Anna pisze:

    Witam . Trafiłam na stronę …..interesuję się eko uprawami. Post Kasi ,co prawda z przed dwóch lat…..oddaje całkowicie prawdę. Kupujcie tylko warzywa od zaprzyjażnionych osób. Wiem że jest to bardzo trudne. Jest problem ze sprzedażą swoich warzyw , właśnie orientuję się w tym temacie. Posiadam mały własny ogród a w nim marchewkę ….całkowicie eko na dobrej ziemi z kompostem. Nie ma miejsca w necie z takimi ogłoszeniami…..a chciałabym sprzedać dla malutkich dzieci. Całkowicie zgadzam się z twierdzeniem że większa sprzedaż warzyw na bazarze to mit, jeśli chodzi o ekologię. Ważne jest miejsce gdzie rosną warzywa…z dala od dróg szybkiego ruchu . Marchew najbardziej chłonie metele ciężkie :(

    1. Magdalena Olszewska pisze:

      Taka marchewka z własnego ogródka to prawdziwy skarb :) i zupełnie inny smak

    2. Angii pisze:

      Jestem zainteresowana kupnem warzyw z ogródka jeśli ktos chce sprzedać uprawiane w własnym ogródku warzywa to bardzo chętnie kupię dla niemowlęcia. Tylko uprawiane bez chemii i sztucznych nawozów i rosnące z dala od dróg szybkiego ruchu. Proszę o kontakt dzela173@wp.pl

  9. Justyna pisze:

    Mam sprawdzone delikatesy MadeinKaszebe w Wejherowie, gdzie zawsze dostaje świeże warzywa i owoce <3

  10. Barbara pisze:

    Polecają się także Słoiki Baby Jagi – dostawy w Warszawie i w Kielcach. Do wyboru ekologiczne warzywa i owoce (certyfikowane) i wbrew temu, co pisze Pani Kasia powyżej, od rolników, którzy jeśli nawożą, to kompostem lub obornikiem, jeśli pryskają, to wyciągami i gnojówkami z ziół. Ponadto mamy spory wybór przetworów i wyrobów ekologicznych i naturalnych, tradycyjnych i lokalnych – tylko z regionu świętokrzyskiego, bo stąd jesteśmy i znamy naszych producentów na wylot :)

  11. Kasia pisze:

    ja mam mnóstwo jarmużu i to z mego ogrodu, mieszkam na wsi, uwaga! wy naprawdę dajecie sie nabrać na te pseudo ekologiczne owoce i warzywa? te sa gorsze od tych normalnych! jak te najgorsze kupne, albo gorsze.., kupne.. ja sama uprawiam u mnie na wsi mam pole, ogrod, ogrodek, ziemie uprawna, lasy , wiec swe jajka, warzywa, owoce, i nawet teraz wiecej ich uprawiam bo mam malenkie dziecko, a u nas na rynku nawet babki ze wsi kupuja warzywa z gieldy z bronisz i oszukuja matki!, ze to eko, nic nie nawozone, nie siane.. zgroza!
    i u nas malo ktory moze 1%! rolnikow nie uzywa nawozu, saletry, potasu, sodu, obornika, wlasnego gowna,, bo sa i tacy co obok kibla, wychodka maja ogrod, dzialke, sieja na potege!, bo sami to jedza a wiadomo, polski rolnik to silny chlop :( , nic go eko nie obchodzi
    wiec ja sama sie za uprawe z ma rodzina wzielam i nawet zero! ni grama! nawozu ani innego gownianego chemicznego swinstwa nawet nic na wstepie, jak to niektorzy, co niby nic nie sieje, ale na “wstep” poczatek, nieco da nawozu.., nawet jak pozneij juz nei daje, to przeciez to juz eko nie jest!, tylko wraz jest tam nieco chemii… i to tej z nawozu czyli najgorszej.., u mnie nie ma!nawet kompost i ziemie mam naturalnei zyzna, prochnicze, czarne gleby, duzo kory, plus kompost robie z ogorka, obierek owocow, warzyw, kory, igiel, szyszek, lisci, ogryzkow, zepsutych warzyw i owocow, czy tych juz popekanych, pognilych.., to jest parwdziwe eko!, a nie gnoj, nawozy, chemia, inen swinstwo!…, i jaja mam swe, bo jedna taka babka co mowila ze ona nic nie daje, sie okazalo, ze kupuje srute i wali kurom!, o zgrozo!, wiec sami widzicie pozniej od tego ma sie raka, cholesterol, cukrzyce, miazdzyce zakrzepice, i inne nowotwory, guzy, torbiele, itd. choroby cywilizacyjne.. bo w jedzeniu sama chemia, niby eko, ze wsi, a chemia jak nic.., pomijajac fakt ile u nas sie je masla, miesa, tluszczu zwierzecego, margaryny, tluszczu utwardzonego, cukru i slodyczy oraz gotowego jedzenia z chemia i fast foodu..wiec sobie sami wyobrazcie, ze na wsi i tak lepiej ci anonimowi, pojedynczy rolnicy- mniej wraz sieje, niz taki biznesmen, co na masowa propdukcje to uprawia i to potem jest na gieldzie rolnej, w sklepach, warzywniakach, w supermarkecie, tanio, po promocji.. szok!, chemia w kapsulce, i to sie jada!, daje niemowletom, :(, zgrozo.., keidys bylo inaczej, teraz chemia i chemia…

    1. Magdalena Olszewska pisze:

      ja również staram się jak najczęściej z ogródka mojej mamy, ale nie zawsze jest to niestety możliwe.

    2. Zdeterminowana... pisze:

      Kasiu a można od Ciebie coś kupić?

  12. tortadellafiglia pisze:

    super post! ja zwykle kupuję w Almie lub Piotrze i Pawle lub na targu :)