Barszcz czerwony z wyciskarki czyli sposób na nudny sok z buraka

Barszcz czerwony to jedna z moich ulubionych zup. Najlepszy jaki kiedykolwiek piłam przygotowała na firmową Wigilę moja koleżanka ze Śląska. Nie mogłam się od niego odkleić :)

Mocno czosnkowy, esencjonalny. I takie smaki lubię najbardziej! 

Przepisów na barszcz czerwony jest mnóstwo, każdy ma swój ulubiony. Mój przepis na barszcz czerwony będzie zupełnie inny niż wszystkie. Odkryty zupełnie przypadkiem.

W 100% z warzyw i owoców.

To sok bez dodatku zakwasu buraczanego, soli. Te dodatki są tu moim zdaniem zbędne. Wystarczą 4 proste składniki by móc go popijać ze smakiem. I oczywiście wyciskarka do soku lub sokowirówka. 

Barszcz czerwony z wyciskarki kontra barszcz czerwony z kartonika

Pewnie natknęliście się nie raz na gotowy barszcz w kartoniku np. Krakus.

W składzie znajdziecie: sok z buraków ćwikłowych z zagęszczonego soku (58%), woda, sok jabłkowy z zagęszczonego soku, cukier, sól, regulator kwasowości – kwas cytrynowy, warzywa i ekstrakty warzywne (zawierają seler), przyprawy i ekstrakty przypraw, aromaty (zawierają seler, mleko).

U mnie skład będzie nie tylko krótszy, ale też znacznie zdrowszy. Koszt podobny, z tą różnica, że u mnie każdy składnik jest w wersji eko :) 

Ale to nie wszystkie zalety przygotowania takiego barszczu czerwonego własnej roboty. Przede wszystkim to świeżo wyciskany sok, pełen składników odżywczych. Buraki surowe mają ich zdecydowanie więcej niż pasteryzowany sok.

Poza tym liczy się jakość składników.

Wyciskając sok w domu to Ty jesteś szefem kuchni i decydujesz z jakich składników skorzystasz. 

Smak soku z buraka wcale nie musi być nudny

Sok z buraka ma mnóstwo właściwości zdrowotnych.

Jest bogaty w składniki odżywcze, skutecznie wspiera zdrowie układu sercowo-naczyniowego, obniża ciśnienie i stosowany jest jako „legalny doping” zwiększając wydajność organizmu.

Kiedy jesz pokarmy bogate w nieorganiczne azotany (jak buraki czy zielenina), Twój organizm przekształca je w tlenek azotu (NO), który działa jak środek rozszerzający naczynia krwionośne.

Nie każdy przepada za smakiem buraka…

Ja również nie zawsze lubiłam smak buraków i soku z buraka. 

100% sok z buraka jest mdły w smaku, ziemisty a po wypiciu kilku łyków u niektórych osób powoduje nawet mdłości.

Jest na to jednak sposób. 

Wszystko się zmienia, gdy do wyciskarki oprócz buraka dodamy składniki, które sprawią, że buraczany sok będzie smakował bardziej ciekawie i wypijemy go ze smakiem. 

Zazwyczaj buraki czerwone łączone są w soku z jabłkami czy marchewką. Takie połączenie może posmakować fanom słodkich smaków. Mi zdecydowanie bardziej smakuje połączenie z orzeźwiającymi dodatkami i wytrawny smak soku.

I taki jest właśnie ten barszcz czerwony. 

Dlaczego ten barszcz czerwony jest bez dodatku soli i zakwasu?

W moim barszczu czerwonym sól jest zbędna.

Zamiast soli jest seler naciowy, który dodaje również smaku „zupy”. Im jaśniejsze pałki selera tym delikatniejszy smak.

Jeśli nie chcesz, by smak selera naciowego zdominował Twój barszcz czerwony nie dodawaj liści selera, są najbardziej intensywne. Z tego samego powodu warto też unikać ciemnozielonego selera.

Charakteru i lekko kwaśnego smaku w tym barszczu dodaje zwykła cytryna i czosnek.

Ten barszcz to prosty i smaczny „barszcz czerwony” do popijania przez cały rok.

Pora na prosty przepis na sok z buraka, który nie będzie ani mdły ani nudny :)

Moim zdaniem taki sok a’la barszcz czerwony to idealny sposób na przemycenie nudnego w smaku soku z buraka.

Najlepiej smakuje przygotowany ze schłodzonych składników.

Taki barszcz czerwony nie zastąpi z pewnością prawdziwego klasycznej wersji barszczu. Z całą pewnością jednak zadba o zdrowe serducho i zapewni dużą porcję zdrowej energii.

I odczaruje mam nadzieję sok z buraka :)