Najzdrowsze warzywa i owoce – co warto wiedzieć o pestycydach? Przewodnik EWG

Najzdrowsze warzywa i owoce to krótko mówiąc takie, których jedzenie wychodzi nam na zdrowie.

Czy muszą być EKO? Byłoby idealnie, bo nawet najzdrowsze warzywa czy owoce nafaszerowane chemicznymi związkami niekoniecznie będą już takie zdrowe...

Które warzywa i owoce warto kupować EKO? A po które można zajść do zwykłego warzywniaka?

Na to pytanie odpowiada raport EWG z 2024r, który ujawnia jakie owoce i warzywa kumulują najwięcej pestycydów a jakie najmniej. Na podstawie raportu EWG powstają dwie listy: tzw. Brudna Dwunastka i Czysta Piętnastka. O tym i znacznie więcej w dzisiejszym artykule.

Raport EWG 2024: Które owoce i warzywa zawierają najwięcej pestycydów?

Każdego roku przygotowywany jest przewodnik, który podpowiada konsumentom jakie owoce i warzywa są najbardziej narażone na wchłanianie pestycydów, a które wchłaniają ich znikomą ilość.

Mowa o raporcie przygotowywanym przez EWG (czyli Environmental Working Group). To amerykańska organizacja non-profit, która specjalizuje się w badaniu środowiska pod kątem substancji toksycznych.

Pestycydy w żywności? Jak ich uniknąć i jak wybierać zdrowe owoce i warzywa podpowiada raport EWG

Organizacja EWG poddaje badaniu co roku najpopularniejsze (na rynku amerykańskim) świeże produkty pod kątem zawartości pestycydów.

Przewodnik EWG opiera się na testach laboratoryjnych przeprowadzonych przez Program Testowania Pestycydów USDA i FDA. 

Na tej podstawie powstaje każdego roku przewodnik, który podpowiada jakie warzywa i owoce akumulują najwięcej chemii, a które nie akumulują jej prawie wcale.

W 2024 r przeanalizowano dane z 47 510 próbek 46 owoców i warzyw, by przygotować listę 15 najczystszych owoców i warzyw (Clean Fifteen – Czysta Piętnastka) i 12 najbardziej brudnych (Dirty Dozen – Brudna Dwunastka).

Przewodnik stworzony przez EWG pomaga w wyborze najmniej skażonych pestycydami warzyw i owoców uprawianych konwencjonalnie.

Warzywa i owoce bez chemii…to już przeszłość?

Świat byłby zdrowszy i piękniejszy, gdyby wszystkie warzywa i owoce były uprawiane bez stosowania środków chemicznych. Niestety tak nie jest. Żyjemy w czasach, gdzie najważniejszym kryterium staje się cena i zysk, często kosztem jakości.

Według najnowszego raportu EWG z 2024 r aż 75% wszystkich konwencjonalnych świeżych produktów, z których pobrano próbki, miało pozostałości potencjalnie szkodliwych pestycydów. A w przypadku owoców i warzyw z Brudnej Dwunastki, aż 95% próbek zawierało pestycydy.

Czytając takie dane najbezpieczniej byłoby sięgać po własne warzywa i owoce prosto z ogródka lub robić zakupy w ekologicznych sklepach.

Według najnowszego raportu EWG z 2024 r aż 75% wszystkich konwencjonalnych świeżych produktów, z których pobrano próbki, miało pozostałości potencjalnie szkodliwych pestycydów. A w przypadku owoców i warzyw z Brudnej Dwunastki, aż 95% próbek zawierało pestycydy.

Czy mycie warzyw i owoców może usunąć pestycydy z owoców i warzyw?

Niestety muszę Cię rozczarować.

Przed przeprowadzaniem badania na pozostałości pestycydów wszystkie owoce i warzywa były myte lub nawet obierane. Dokładnie tak samo jak przygotowujemy owoce i warzywa w domu przed ich zjedzeniem. I tak np. banany były obierane, a truskawki cy szpinak były myte.

Jak pokazuje raport EWG nie da się zmyć wszystkiego…

Zwykłe umycie warzyw i owoców nie usuwa z nich pestycydów, co potwierdza raport EWG.

Oczywiście dokładne mycie warzyw i owoców pomoże się pozbyć sporej części pestycydów. I warto o tym pamiętać.

Można w tym celu wykorzystać domowe sposoby z użycie np. sody lub specjalne płyny do mycia warzyw i owoców. Innym sposobem jest mycie za pomocą myjki do warzyw i owoców jak np. Milerd Detoxer, z której sama korzystam szczególnie w przypadku jagód i dziko rosnących roślin.

Od truskawek po awokado: Ranking EWG 2024

Jedną z największych niespodzianek w raporcie z 2024r okazał się jarmuż.

Jak pokazuje raport EWG to niezwykle popularne i uznawane za jedno z najzdrowszych warzyw kapustnych należy do najbardziej zanieczyszczonych warzyw… Jarmuż zawierał duże ilości pestycydów i pod tym kątem znalazł się na 3 miejscu zaraz po truskawkach i szpinaku.

To smutna wiadomość dla fanów zielonych soków i zielonych koktajli.

Oczywiście nikogo nie chciałabym zniechęcać do jedzenia jarmużu. Wręcz przeciwnie! Jarmuż to niezwykle cenna dla zdrowia roślina, o wielu właściwościach zdrowotnych. Z pewnością jednak warto sięgać po jarmuż w wersji ekologicznej. Namawiam Was do własnej uprawy w ogródku lub doniczce na balkonie. Przetestowałam obie wersje i muszę przyznać, że jarmuż to mało wymagająca, a jednocześnie szybko rosnąca roślina.

Pora na Brudną 12-stkę, czyli listę 12 najbardziej zanieczyszczonych pestycydami warzyw i owoców.

Brudna Dwunastka – jakie warzywa i owoce są najbardziej zanieczyszczone pestycydami?

Brudna 12-stka, nazywana inaczej Parszywą 12-stką (Dirty Dozen) obejmuje warzywa i owoce o największej podatności na zanieczyszczenie pestycydami.

Jakie owoce i warzywa znalazły się w 2024r na liście? Sprawdźmy najbardziej „brudne” warzywa i owoce.

Spośród 46 pozycji uwzględnionych w analizie, te 12 owoców i warzyw było najbardziej zanieczyszczonych pestycydami:

Warzywa i owoce z tej listy warto kupować w wersji eko.

Na samym szczycie Brudnej 12-stki już po raz kolejny już znalazły się truskawki. Szpinak zajął drugie miejsce, a mój ulubiony jarmuż wskoczył na trzecie miejsce.

Brudna Dwunastka – kluczowe fakty:

  • Na owocach i warzywach z tej listy naleziono łącznie 209 różnych pestycydów.
  • 95% wszystkich próbek zawierało pestycydy.
  • Ponad 90% próbek truskawek, jabłek, wiśni, szpinaku, nektarynek i winogron miało pozostałości co najmniej 2 pestycydów.
  • Jarmuż, kapusta i gorczyca miały największą różnorodność pestycydów – 103 różne związki.
  • Wszystkie produkty z Brudnej Dwunastki miały przynajmniej jedną próbkę z co najmniej 13 pestycydami, a niektóre nawet do 23.

Czy trzeba się bać pestycydów?

Pestycydy to nic innego jak środki toksyczne używane do zabijania szkodników takich jak owady, chwasty, grzybów. Wśród nich można wymienić insektycydy, fungicydy, herbicydy, rodentycydy i inne chemikalia stosowane do ochrony roślin przed chorobami.

Niestety oprócz tego, że te środki chronią rośliny przed szkodnikami to stanowią również zagrożenie dla zdrowia ludzi. Mogą być np. przyczyną uszkodzeń systemu nerwowego, zaburzeń hormonalnych, chorób tarczycy i nowotworów .

Z kolei spożywanie diety bogatej w żywność ekologiczną wiąże się ze zmniejszeniem ryzyka zachorowania na raka. Jedno z badań, przeprowadzone przez Francuski Narodowy Instytut Zdrowia i Badań Medycznych sprawdziło związek pomiędzy żywnością organiczną a ryzykiem zachorowania na raka. Jaki był wynik tego badania? Okazało się, że osoby, które jadały najwięcej produktów organicznych, miały średnio o 25% mniejsze ryzyko zachorowania na nowotwory (m.in. piersi, prostaty, jelita grubego i skóry).

To kolejny argument by sięgać po żywność ekologiczną.

Warzywa i owoce z Parszywej 12-stki warto kupować z pewnych źródeł, ponieważ gromadzą w sobie sporo pozostałości chemicznych. Jeśli masz taką możliwość kupuj te produkty w wersji eko.

Nawet jeśli kupujesz truskawki czy jabłka nieekologiczne to moim zdaniem lepiej po nie sięgać niż z nich zupełnie rezygnować. Owoce, nawet te nieekologiczne będą zdecydowanie lepszym wyborem niż przetworzone słodycze, pełne białego cukru i tłuszczu.

Pora na owoce i warzywa z Czystej 15-stki, po które możemy iść nawet do zwykłego warzywniaka :)

Czysta Piętnastka – jakie owoce i warzywa są najbardziej odporne na wchłanianie pestycydów?

Czysta Piętnastka (Clean Fifteen) to warzywa i owoce o niewielkiej podatności na zanieczyszczenie środkami ochrony roślin. To właśnie te produkty według organizacji EWG zawierają najmniejszą ilość pestycydów.

Można więc powiedzieć, że spośród badanych produktów to najzdrowsze warzywa i owoce nieekologiczne.

Sprawdźmy więc, które owoce i warzywa okazały się najbardziej „czyste”? Oto lista 15 owoców i warzyw, które zawierało najmniejsze ilości pozostałości pestycydów, według analizy EWG najnowszych danych USDA:

 lista 15 owoców i warzyw, które zawierało najmniejsze ilości pozostałości pestycydów, według analizy EWG najnowszych danych USDA:

Czysta Piętnastka – kilka ciekawostek:

  • Awokado i kukurydza cukrowa były najczystsze – mniej niż 2% próbek zawierało wykrywalne pestycydy.
  • Prawie 65% próbek nie miało wykrywalnych pozostałości pestycydów.
  • Tylko 10% próbek miało pozostałości 2 lub więcej pestycydów.

Owoce i warzywa z Czystej 15-stki są najbardziej odporne na wchłanianie szkodliwych dla zdrowia pestycydów. Numerem jeden a jednocześnie najczystszym, owocem z tej listy jest awokado. Można więc śmiało kupować w zwykłym warzywniaku. 

Pełna lista badanych przez EWG owoców i warzyw

Pewnie zastanawiasz się jak wypadły inne warzywa i owoce. Dla zainteresowanych zamieszczam poniżej pełną listę badanych przez EWG warzyw i owoców. 

Kolejność na liście ma tu ogromne znaczenie. Owoce i warzywa zostały umieszczone na liście od najbardziej skażonych pestycydami do najczystszych, czyli najmniej skażonych (truskawki wypadły najgorzej, a najlepiej awokado). 

Oto pełna lista owoców i warzyw z przewodnika EWG z 2024 r uporządkowane wg największej ilości pestycydów.

  1. Truskawki
  2. Szpinak
  3. Jarmuż, kapusta włoska i liście musztardowa
  4. Winogrona
  5. Brzoskwinie
  6. Gruszki
  7. Nektarynki
  8. Jabłka
  9. Papryka słodka i ostra
  10. Wiśnie
  11. Borówki
  12. Fasolka szparagowa
  13. Pomidory
  14. Dynia zimowa
  15. Pomidory koktajlowe
  16. Seler naciowy
  17. Sałata
  18. Mandarynki
  19. Ogórki
  20. Dynia letnia (cukinia, kabaczek czy patison)
  21. Brokuły
  22. Ziemniaki
  23. Śliwki
  24. Bakłażan
  25. Maliny
  26. Grejpfrut
  27. Groszek cukrowy
  28. Pomarańcze
  29. Kantalupa (melon)
  30. Banany
  31. Kalafior
  32. Marchew
  33. Słodkie ziemniaki
  34. Mango
  35. Grzyby
  36. Arbuz
  37. Kapusta
  38. Kiwi
  39. Melon miodowy
  40. Szparagi
  41. Groszek cukrowy (mrożony)
  42. Papaja
  43. Cebula
  44. Ananas
  45. Kukurydza cukrowa
  46. Awokado

Warzywa i owoce na pozycji 1 do 12-stego to tzw. Parszywa Dwunastka (Dirty Dozen) czyli owoce i warzywa, które najbardziej kumulują pestycydy.

Ostatnie 15 piętnaście warzyw i owoców z tej listy są określane jest jako Czysta 15-stka.  Według zestawienia EWG to właśnie najzdrowsze warzywa  i owoce, najmniej skażone chemią :)

A co z GMO i nawozami sztucznymi w warzywach i owocach?

Raport EWG pokazuje jedynie to jak wrażliwe są warzywa i owoce na wchłanianie pestycydów (środków ochrony roślin). Kwestia GMO, czy stosowania sztucznych nawozów to już zupełnie inny temat. Ten raport nie uwzględnia tego.

Pewnie zauważyłeś, że na liście najczystszych pod względem pestycydów warzyw i owoców znalazła się i to na 2 miejscu kukurydza…. No cóż, w tym przypadku zdecydowanie warto postawić na kukurydzę nie modyfikowaną genetycznie. Do czego zachęcają również autorzy raportu EWG.

Jeśli chodzi o nawozy sztuczne to pewną wskazówką może być pomiar azotanów w warzywach owocach. Na rynku dostępne są małe, kompaktowe urządzenia do badania żywności tzw. mierniki azotanów jak Soex Ecovisor F4 Jak sama nazwa wskazuje ich zadaniem jest zbadanie poziomu azotanów w warzywach, owocach (czy mięsie). Zbyt wysoki poziom azotanów może oznaczać właśnie stosowanie nawozów sztucznych (czy dodawanie konserwantów do mięsa).

a powierzchni skórki warzyw i owoców znajduje się najwięcej pozostałości np. pestycydów. Warto więc bardzo dokładnie umyć wszystkie składniki, które chcemy zjadać na surowo.

Grubość skórki ma znaczenie. Praktyczne wskazówki

Jeśli nie jesteś w stanie zapamiętać żadnej z list to pewnym wyznacznikiem podczas zakupów może być grubość skórki produktu.

Zdaniem Nneka Leiba – dyrektor ds. zdrowego stylu życia z organizacji EWG owoce i warzywa z cienką skórą są bardziej narażone na wchłanianie pestycydów niż te które natura wyposażyła w grubą skórę.

Im cieńsza skóra, tym łatwiej jest pestycydom dostać się do środka

Dlatego produkty o grubszej skórze, takie jak awokado i ananasy, są zazwyczaj bezpieczniejsze.

Na powierzchni skórki warzyw i owoców znajduje się najwięcej pozostałości np. pestycydów. Warto więc bardzo dokładnie umyć wszystkie składniki, które chcemy zjadać na surowo. W tym celu można wykorzystać ze specjalnej ultradźwiękowej myjki do owoców i warzyw np. Milerd Detoxer.

najzdrowsze warzywa i owoce dostępne są na lokalnych bazarach

Mimo, iż ten przewodnik po owocach i warzywach EWG powstał z myślą o rynku amerykańskim i zawiera produkty typowe dla tego rynku to myślę, że można w sporej części z niego korzystać.

Brakuje tu oczywiście naszej polskiego buraka, kalarepy czy agrestu. Miejmy nadzieję, że taki przewodnik zostanie stworzony również dla europejskich konsumentów :)

Na szczęście miejsc, gdzie można zaopatrzyć się w ekologiczne warzywa i owoce ciągle przybywa. Nawet niektóre supermarkety wzbogacają swoją ofertę o takie produkty (jak np. Lidl czy Kaufland).

Zachęcam do kupowania lokalnych, sezonowych produktów od zaprzyjaźnionych rolników z twojej okolicy.

Dobrym źródłem najzdrowszych warzyw i owoców są również lokalne bazarki, kooperatywy spożywcze i portale internetowe takie jak lokalnyrolnik.pl.

gdzie kupić najzdrowsze warzywa i owoce

Polecam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

21 komentarzy

  1. Punia pisze:

    Oczywiscie lista pod marketing ….proszę zwrócić uwagę na owoce z importu.Chodzi o to, aby wzrosła sprzedaż egzotycznych,
    gdyż pomimo dużej ilości w sklepach, wybieramy nasze sezonowe.
    Zanim dotrą do nas te z pierwszych na liście, byłyby dosłownie zgniłe
    Winszuję pomysłu, ale ludzie już nie dają się nabierać .

    1. Magdalena Olszewska pisze:

      Witam, EWG to amerykańska organizacja konsumencka (non profit),która co roku przygotowuje listę „Dirty 12” oraz „Clean 15”. Nic więc dziwnego, że w przypadku obu list badane/ oceniane są głównie produkty dostępne na rynku amerykańskim….a nie polskim, o czym wspomniałam w artykule. Bardzo chciałabym zamieścić podobne informacje dotyczące naszych, lokalnych produktów, niestety póki co nie ma takich danych…

  2. Piotr pisze:

    Witam, a wiadomo coś o cytrynie bo widzę że jej nie ma? Dobrze że banan wychodzi ok ten normalny

  3. Krzysiek pisze:

    Ciekawe że borówki są w dwóch miejscach na liście :)
    Poza tym aby pozbyć się większości pestycydów, grzybów i wielu innych toskycznych substancji wystarczy dobrze wyozonowac owoce i warzywa po przyniesieniu do domu. Metoda ta ma jeszcze jeden plus, że produkty dłużej można trzymać i nie psują się. A ozonator z rurka i kamieniem do wody można kupić bez problemu. Potem bierzemy dużą miskę lub wiadro, wrzucamy na dno kamień z rurka do ozonatora, wsypujemy warzywa/owoce i zalewamy zimną wodą. Przykrywamy jakaś pokrywką albo folia spożywcza i ozonujemy przez 15-20 minut. Potem płuczemy i gotowe.

  4. Noho pisze:

    Ten ranking to bzdura, kapusta i kalafior cacy a to z polskich upraw sama chemia.

    1. Magdalena Olszewska pisze:

      Nie jestem autorem tego rankingu. Sama staram się kupować w miarę możliwości produkty ekologiczne.

  5. anencja pisze:

    ja jem tylko duszone, czy to zabija choć trochę to świństwo?

    1. Magdalena Olszewska pisze:

      Niestety duszenie nie raczej większego wpływu na ilość pestycydów. Ale warto starannie myć warzywa i owoce, żeby pozbyć się nie tylko części pestycydów, ale też bakterii i pasożytów:) Zachęcam do lektury mojego wcześniejszego posta na ten temat http://surojadek.com/warzywa-jak-myc/

  6. Jagna pisze:

    Dziekuje Pani za opublikawie tej listy. Nie sadze aby roznice w uprawie pomiedzy krajami takimi jak Ameryka i Polska byly az tak znaczace. Wciaz zadziwia mnie wiara polakow w wyjatkowosc naszych produktow. Polska jest jednym z czolowych producentow jablek na swiecie. Jesli ktos widzial roznice wielkosci i wygladu pomiedzy jablkiem z bacinego sadu, czy z uprawy ekologicznej i nieekologicznej, albo rece ludzi zbierajacych jablka w wielkich sadach, straci wszelkie watpliwosci co wyjatkowosci polskiego jabluszka. Pozdrawiam.

    1. Ania sadowniczka pisze:

      Niestety muszę Panią rozczarować, może Pani trafić na jabłka „wyglądające” na niepryskane, ale takie mogą nie być ( nie pisze że na pewno), wystarczy że sadownik będzie używał nieodpowiednich środków, w nieodpowiednim terminie. Może w chemii dosłownie kąpać owoce, a one i tak będą wyglądać na niepryskane…..powtórzę wcześniejszy wpis – jestem sadownikiem, znam się na tym i wiele widziałam….

      Pozdrawiam Ania

  7. Wiola pisze:

    Kukurydza najzdrowsza?!!! Pewnie ta modyfikowana genetycznie z Mosanto… No bo tam już nie trzeba dodawać pestycydów, bo są w DNA kukurydzy. To chyba jakieś badania sponsorowane :/.

    1. Magdalena Olszewska pisze:

      Wiolu, moim celem było pokazanie produktów, które kumulują najmniej pestycydów, dzięki czemu można je bezpieczniej kupować w zwykłym sklepie. Temat GMO to temat na inny post. A wracając do kukurydzy tylko niewielki % tzw. kukurydzy słodkiej produkowanej w USA jest modyfikowana genetycznie (w przeciwieństwie do kukurydzy pastewnej, która w ponad 90% jest modyfikowana). Osobiście jestem wielkim zwolennikiem żywności wolnej od GMO:)

    2. Marek Kleciak pisze:

      Nie ma prawie kukurydzy wolnej od roundupu. Niestety ta lista chyba nie do końca jest miarodajna.

  8. Anna Buczny pisze:

    Magda kolejny świetny artykuł ! Wprowadza nieco w osłupienie … Potwierdza też moje doświadczenia. Mam tylko jedno pytanie, zdradź jak się szuka „zaprzyjaźnionych, uczciwych rolników w swojej okolicy ” masz na to jakiś patent ? ;)
    Dobrego dnia ❤️

    1. Magdalena Olszewska pisze:

      Bardzo dziękuję! Mój patent jest bardzo prosty:) Odwiedzam lokalny bazarek, na którym (w sezonie) pojawiają się rolnicy/działkowicze-hobbyści, tam próbuję, smakuję, rozmawiam a potem pytam o możliwości zamawiania większej ilości produktów – tak w tym roku kupiłam prawie 300kg pysznej marchewki (na szczęście miałam ją gdzie przechowywać). Takie relacje są bezcenne! Mam nawet taką sympatyczną Panią, która zaproponowała mi, że mogę u niej zamówić określone warzywa a ona mi je zasieje na wiosnę, żeby mi niczego nie brakowało:) Inne ciekawe rozwiązanie proponuje również portal lokalnyrolnik.pl, jeśli nadal będzie się rozwijał to dostęp do dobrych produktów prosto od rolnika będzie możliwy w całej Polsce, a nie tylko w dużych miastach. Można też dołączyć do jakiejś lokalnej kooperatywy lub ją stworzyć:)

      1. Melepeta pisze:

        A ja dzisiaj byłem na bazarku gdzie handluje kolega ze szkoły. Niestety muszę rozczarować Panią i czytelników. Powiedział że dosłownie wszyscy stosują opryski ponieważ warzywo czy owoc by zwyczajnie zjadła zaraza bądź inne szkodniki. Nawet małe gospodarstwa stosują pestycydy a mój teść który jest wrogiem takiej metody uprawy i ma niewielki ogródek sam stosuje oprysk ponieważ nic by nie urosło. Smutne ale prawdziwe. A eko żywność – znajomy pracował na sortowni w Niemczech – powiem tylko że ubrany był w strój bojowy i kąpał tą żywność w różnym dziadostwie. Druga informacja może jest przesadzona ale pewnie trochę prawdy też w tym jest

        1. Magdalena Olszewska pisze:

          To smutne, ale pewnie dużo w tym prawdy… Jako posiadaczka własnego warzywniaka, wiem jednak że jest możliwe, chociaż trzeba kombinować by uratować np. jarmuż przed chorobami czy inwazją liszek. Znam osobiście posiadaczy małych gospodarstw ekologicznych, upraw permakulturowych, którzy mogą się pochwalić naprawdę wyjątkowymi zbiorami i to całkowicie bez chemii. Myślę, że jest to możliwe, ale na niewielką skalę i wymaga znacznie większego nakładu. Duże „fabryki” warzyw i owoców które na opakowaniu posiadają napis EKO spełniają po prostu określone normy, ale z pewnością daleko im do zbiorów z własnego ogródka :) pozdrawiam z Mazur

  9. Eliza pisze:

    No właśnie, podkreślasz, że jabłka wypadły najgorzej, jednak nie sądzę, że amerykańskie jabłka można przyrównać do naszych polskich jabłek nawet tych nieekologicznych…

    1. Magdalena Olszewska pisze:

      Tak to prawda z pewnością jabłka amerykańskie są zupełnie inne niż nasze polskie, jednak pewne cechy warzyw i owoców związane z ich budową powodują, że niektóre z nich mają większą skłonność do kumulowania pestycydów, bez względu na kraj uprawy. Na pewno nie warto rezygnować z jedzenia jabłek, ale szczególnie w ich przypadku warto kupować je pewnego źródła. Tym bardziej, że jabłka to najbardziej popularny polski owoc, więc wybór powinien być duży:)

      1. Ania sadowniczka pisze:

        Kraj uprawy jest bardzo ważny, ze względu na klimat i występujące np szkodniki. Na zachodzie Europy w sezonie może być nawet kilkanaście pokoleń jednego owada, w Polsce 3-4. I to stanowi różnicę, nie ma potrzeby tak wielu oprysków jak na zachodzie. Przy wilgotnym klimacie dużo chętniej rozwijają się choroby grzybowe. Proszę wybaczyć cytowanie „Żyjemy w szalonych czasach, gdzie najważniejszym kryterium staje się cena i zysk, często kosztem jakości” – to klient wymusza nieskazitelność np. owoców. Ma być przepięknej urody i najlepiej jak nie będzie się w ogóle psuć, jabłka mają być w czerwcu tak samo twarde jak po zbiorze itd…Musimy zachować umiar, my producenci (jestem sadownikiem) i Wy drodzy klienci. Wybierając tych rzetelnych dajecie im powód do tego, by jeszcze lepiej przyłożyć się do pracy, by to co sprzedają było pożywieniem, nie trucizną…

        pozdrawiam

    2. aldsfcv pisze:

      jak chodziłem do ogrodnika to jedyne czego sie uczylismy to jak podlewac jablka srodkami ochorny roslin i zabijajacymi chwasty i choelra wie co jeszcze randapy glifosad wszystko co sie da .