Figa na zaparcia. Smaczny sposób na wstydliwy problem.
Zaparcia to problem bardzo wielu osób. Amerykanie wydają aż ponad 2 miliardy dolarów rocznie na środki przeczyszczające. Jak to wygląda u nas? Nie znalazłam takich danych, ale szacuje się, że ok. 30% Polaków ma problem z zaparciami….
Statystyki wcale nie są potrzebne by zauważyć, że to poważny i rosnący problem. Wystarczy zwrócić uwagę na reklamy suplementów, by dowiedzieć się z jakimi problemami zdrowotnymi Polacy borykają się najczęściej. Wśród reklam z całą pewnością nie brakuje preparatów na przyspieszenie przemiany materii i środków przeczyszczających.
Niebezpieczne zaparcia
Ten wstydliwy problem dotyka najczęściej kobiety i osoby starsze, ale nie tylko. Problem z zaparciami związany jest m.in. z siedzącym trybem życia, brakiem aktywności fizycznej, ale przede wszystkim z niewłaściwą dietą. Jeśli brak w niej świeżych owoców i warzyw, a jednocześnie mnóstwo przetworzonej żywności ubogiej w błonnik to jest to bardzo prosty przepis na spędzanie większej ilości czasu w … toalecie.
Zaparcia to dużo bardziej poważny problem niż tylko dyskomfort i poranna próba sił …w toalecie. Zaparcia mogą być przyczyną przepukliny, żylaków, hemoroidów i innych dużo poważniejszych dolegliwości.
Naukowcy odkryli, że częstotliwość występowania raka jelita grubego gwałtownie rośnie, gdy zostawiamy w toalecie mniej niż ćwierć kilograma... Jak to sprawdzić? To proste, zważ się przed i po wizycie w toalecie:) Zdaniem dr Gregera nawet jeśli wypróżniasz się codziennie nie znaczy to wcale, że nie cierpisz na zaparcia… Być może dzisiaj pozbyłeś się z organizmu tego, co zjadłeś kilka dni temu lub nawet tydzień temu!
Jak długo pokarm wędruje przez układ trawienny?
To zależy m.in. od płci i sposobu odżywiania. Mężczyźnie na diecie roślinnej zajmuje to 1 do 2 dni, a jeśli jest na „tradycyjnej” diecie ten czas może się wydłużyć nawet pięciokrotnie lub dłużej.
Jeśli chcesz dowiedzieć się jak szybko działa Twój układ trawienny jest na to prosty sposób. Zjedz buraczki. Jeśli to co zostawisz w toalecie będzie w kolorze różowym już po upływie 24-36h to prawdopodobnie wszystko u Ciebie działa tak jak trzeba:) Jeśli dłużej może to być znak, że masz problem z zaparciami.
Oczywiście to tylko bardzo orientacyjny test:)
Prosty i sprawdzony sposób na zaparcia
A co jeśli masz problem z zaparciami? Czy jedyną deską ratunku w tym przypadku są suplementy i herbatki przeczyszczające? Zamiast biegać do apteki po środki przeczyszczające zadbaj o to, by na Twoim talerzu nie zabrakło przede wszystkim świeżych owoców i warzyw, które dbają o prawidłową pracę układu trawiennego.
Jest wiele produktów, które w sposób szczególny wspomagają zdrowie jelit i łagodzą problem zaparć jak np. pospolite siemię lniane, daktyle czy zwykłe śliwki. Do tej listy zdecydowanie warto dodać figi. Dziś trochę więcej właśnie o figach.
Sezon na świeże figi właśnie trwa, więc bez większego problemu możesz je znaleźć w warzywniaku. Poza sezonem sięgaj po suszone, mają jeszcze większą moc, ale o tym za chwilę.
Jak smakuje figa? Jak jeść świeżą figę?
Drzewo figowe to jedno z najstarszych drzew na świecie. Nawet w Biblii była mowa o liściach figowych. Niestety figowiec lubi bardziej śródziemnomorski klimat. W naszym klimacie ze względu na brak wystarczającej ilości słońca i chłodny klimat trudno o owoce. Drzewa figowe najczęściej można spotkać w Europie w takich krajach jak Grecja, Turcja, Portugalia i Hiszpania.
Jak smakuje figa?
To, że jest słodka nie muszę pewnie mówić. Świeże figi są bardzo delikatne, tylko lekko słodkie (w przeciwieństwie do suszonych fig) i pełne chrupiących nasion w środku. Warto je jeść w całości, razem ze skórką.
Świeże owoce figi nie są zbyt trwałe, więc nie warto robić ich większych zapasów, no chyba że w postaci mrożonej. Takie mrożone kawałki figi będą super dodatkiem do każdego koktajlu, świetnie go zagęszczą i dodadzą naturalnej słodyczy. Połączone w blenderze kielichowym np. z mrożonym bananem stworzą pyszne lody owocowe:)
Dzięki temu, że dostępne są również w formie suszonej możesz cieszyć się ich smakiem przez cały rok. Suszone figi mają inne właściwości i smakują zupełnie inaczej. Są zdecydowanie bardziej twarde i bardzo, bardzo słodkie.
Figi świeże i suszone – jakie mają właściwości ?
Figi są nie tylko dobrym źródłem błonnika, ale również kilku ważnych dla organizmu minerałów jak magnez, mangan, wapń, miedź i potas, a także witamin (głównie K, B6). Ich wartość odżywcza zwiększa się w procesie suszenia, a wraz nią oczywiście również kaloryczność. Oto kilka liczb:
Oto co kryje w sobie 100 g świeżych fig (ok. 2 sztuki):
- 74 kcal
- 2.9 g błonnika (12%)
- 232 mg potasu (7%)
- 35 mg wapnia (4%)
- 17 mg magnezu (4%)
- 0.1 mg manganu (6%)
Te wartości zdecydowanie rosną w przypadku fig suszonych:
Co zawiera 100 g suszonych fig (10-11 szt.) ?
- 249 kcal
- 9.8 g błonnika (39%)
- 162 mg wapnia (16%)
- 2 mg żelaza (11%)
- 68 mg magnezu (17%) tu znajdziesz więcej na temat naturalnych źródeł magnezu
- 680 mg potasu (19%)
- 0.5 mg manganu (26%)
To oczywiście tylko wybrane wartości, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej zerknij na pozostałe dane tutaj. Warto zwrócić uwagę na wysoką zawartość błonnika, który jest kluczowy w walce o prawidłową przemianę materii. Błonnik nie tylko pomaga walczyć z zaparciami, ale również syci na długo, a tym samym dba o prawidłową wagę.
Suszone figi to doskonałe źródło wapnia. Czy wiesz, że dwie suszone figi zawierają prawie tyle wapnia co jajko? Ze względu na solidną porcję wapnia te owoce wzmacniając kości i zapobiegają np. osteoporozie.
Figa suszona to bardzo dobre źródło żelaza i fosforu, który ułatwia absorbowanie żelaza. To sprawia, że figa może być pomocna w walce z anemią.
Owoce figowca dostarczają również solidną porcję magnezu. Odpowiednia dawka tego minerału to sposób na bezsenność i nadmiar stresu, a także świetne uzupełnienie diety dla osób pijących duże ilości kawy (kawa wypłukuje magnez).
Nieważne, czy świeże czy suszone, figi zawierają również silne przeciwutleniacze, które chronią Twój organizm przed wieloma groźnymi chorobami jak rak czy choroby serca, a także spowalniają procesy starzenia. Im intensywniejszy kolor fig tym więcej przeciwutleniaczy.
Figi zamiast środków przeczyszczających
Figi od stuleci polecane były jako naturalny środek przeczyszczający, a jednocześnie odżywiający jelita, wspierający ich pracę. Przeprowadzone badania potwierdziły te zalety.
Jedno z badań zostało przeprowadzone w Korei (w Chonbuk National University Hospital). Na potrzeby badania wykorzystano pastę przygotowaną z fig oraz pastę placebo (przygotowaną ze środków aromatyzujących, cukru i modyfikowanej skrobi, która miała taki sam smak, zapach i wygląd jak pasta figowa). Trudno byłoby stworzyć placebo wyglądające jak figa:))
Badanie trwało 8 tygodni i było przeprowadzono na grupie 40 osób, które cierpiały na przewlekłe zaparcia. Pierwsza grupa otrzymywała pastę z fig (równowartość ok. 3 szt fig), a druga pastę placebo. Zaobserwowano zdecydowaną poprawę u osób spożywających pastę z prawdziwych fig w porównaniu do grupy placebo. Czas jaki posiłek pozostawał w organizmie zmalał niemal o połowę.
Wystarczą 3 figi dziennie. To proste.
Jeśli nie figa to co?
Oczywiście samo jedzenie fig to trochę mało, żeby pozbyć się problemu z zaparciami. Niezwykle istotne jest picie odpowiedniej ilości płynów. Postaw przede wszystkim na wodę, a dodatkowo herbaty ziołowe i soki warzywne lub warzywno-owocowe. Zaraz po obudzeniu się (a także przed pójściem spać) wypijaj szklankę wody z odrobiną soku z cytryny lub octu jabłkowego. To skuteczny sposób na pobudzenie perystaltyki już od samego rana:)
Sprzymierzeńcem dobrego trawienia są również produkty fermentowane jak np. kwas buraczany czy kapusta kiszona. Są źródłem dobrych kultury bakterii, które odgrywają ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu układu pokarmowego.
Błonnik, błonnik i jeszcze raz błonnik
Oprócz dużej ilości płynów ważna jest dieta bogata w błonnik. Duża ilość błonnika nie tylko zapobiega zaparciom, ale też pomaga zadbać o prawidłową wagę i chroni organizm przed wieloma chorobami. Błonnik występuje tylko w pokarmach pochodzenia roślinnego. A więc im więcej roślin w Twojej diecie tym trudniej o zaparcia. Zalecana dzienna dawka błonnika to 25-40 gramów. Oczywiście im więcej błonnika, tym lepiej będzie funkcjonował Twój układ trawienny i cały Twój organizm.
Polecam solidną porcję zielonego koktajlu np z jarmużem, natką pietruszki, gruszką i siemieniem lnianym (taki koktajl zaspokaja w 66% dzienne zapotrzebowanie na błonnik!). To nie tylko bogactwo błonnika, ale także minerałów, witamin i przede wszystkim smaku :)
A jaki jest Twój sposób na dobrą przemianę materii?
dla moich problemów najlepszym rozwiązaniem na problemy z zaparciami jest po prostu zdrowa dieta. do tego też jelita świetnie pobudza i pilnuje ich działania debutir, kapsułki z apteki. działają wspaniale, bo odkąd je stosuję to problem zaparć zniknął.
Fajny pomysł z tą figą, ja do tej pory na zaparcia jadłam tylko śliwki :) Jedyne co się sprawdza w moim przypadku na zaparcia to czopki eva qu – ogromnym plusem jest to ,że działają w ciągu 15 min i można sobie zaplanować czas wypróżnienia
Od wielu lat miałem zaparcia. Pierwszą ulgę (nieznaczną) przyniosło mi siemię płesznika, ale zdecydowanie poprawę i codzienne wypróżnianie spowodowały suszone morele zalewane wcześniej wrzątkiem.
Wystarcza 8 sztuk suszonych moreli dziennie!
figa jak najbardziej, ale nie zawsze to działa dokładnie jak w książkach opisane :P ja ostatnio byłam na tygodniowym wyjeździe z pracy miałam duży problem na tle nerwowym i na szczęście obok była apteka, poszłam tam i babka mi poleciła czopki eva qu. Pomogły, doraźna pomoc i na pewno szybsza niż figi ;)
Myślałam że wypróbowałam już wszystkie możliwe i dostępne mi sposoby by pozbyć się zaparć a tu proszę. Pierwszy raz widzę, że figa może być sposobem na zaparcia. Jeszcze dziś postaram się wypróbować tą opcje. Bardzo przydatny post, pozdrawiam serdecznie! :)
Na “wspomaganie trawienne” polecam również yerbę albo jakąś zieloną herbatę z figą i miodkiem, doskonale pomaga na wszelkie tego typu dolegliwości, wiem bo koleżanka zalecała zawsze takie eksperymenty :D
Aby pozbyć się starych złogów jelitowych warto sięgnąć po ziemię okrzemkową. Przy zalecanym spożyciu i odpowiednim nawodnieniu mamy zapewnione wypróżnienia 2-4 razy dziennie. Później wystarczy już tylko bogata w błonnik dieta i nawodnienie i nic nie będzie zalegać.