Kwiat czarnego bzu – lemoniada, Hyćka czy ice tea ?
Sezon na kwiat czarnego bzu wciąż trwa. Białe kwiaty widać wszędzie. Przy drodze, na łąkach, a nawet w lesie. Ja najchętniej zrywam je właśnie w lesie, z dala od samochodów i innych zanieczyszczeń.
Nie sposób przejść obok nich obojętnie – pachną bardzo intensywnie. To mocny i słodki zapach. Ten aromat warto przenieść do kuchni, również ze względu na właściwości zdrowotne. Czarny bez działa rozgrzewająco i pomaga przy grypie i przeziębieniu. Więcej na temat właściwości czarnego bzu pisałam przy okazji przepisu na syrop z owoców czarnego bzu. Dziś kilka pomysłów na kwiat czarnego bzu.
Hyćka…od niej wszystko się zaczęło
Wszystko zaczęło się od Hyćki… Pewnie zastanawiasz się co to w ogóle jest. Hyćka to jedna z pozycji napojów bezalkoholowych w menu pewnej mazurskiej restauracji (Stara Kuźnia w Miłkach).
Jest podawana mocno schłodzona w kieliszku do szampana, a smakiem i wyglądem łudząco przypomina szampana. Nie byłabym sobą, gdybym nie zapytała jak powstaje taka Hyćka:) Okazuje się, że wystarczy niewielka ilość syropu z kwiatów czarnego bzu, schłodzona woda gazowana i kieliszek do szampana. Efekt? Naprawdę zaskakujący. Idealny pomysł na letnie przyjęcia. Hycanka sprawiła, że w tym roku odkryłam na nowo i wyjątkowo polubiłam smak i zapach kwiatów czarnego bzu.
Co można zrobić z kwiatów czarnego bzu?
Z kwiatów czarnego bzu można przygotować leczniczy syrop na zimę, to chyba najbardziej popularny pomysł na kwiat dzikiego bzu. Mój syrop już leżakuje w piwnicy:) Przepis na taki syrop bez problemu znajdziesz w internecie, np. u Agnieszki Maciąg.
Kwiat czarnego bzu wykorzystywany jest również do produkcji delikatnie fermentowanego napoju określanego jako szampan z kwiatu dzikiego bzu. Tej wersji niestety jeszcze nie próbowałam, ale bardzo jestem ciekawa tego smaku.
Innym pomysłem na kwiat czarnego bzu jest usmażenie go w chrupiącej tempurze. Ma delikatny smak i ledwie wyczuwalny zapach bzu. Wygląda bardzo imponująco, chociaż jest jak dla mnie zbyt tłuste. Bardziej jako przystawka, a nie danie główne…
Kwiat czarnego bzu w herbacie i ice tea
Herbata to najprostszy sposób na wykorzystanie kwiatów czarnego bzu. Możesz wykorzystać w tym celu świeże (na jeden kubek wystarczy jeden baldach kwiatowy) lub suszone kwiaty (1-2 łyżeczki). Wystarczy zalać je wrzącą wodą i zostawić na 5-10 minut do zaparzenia, ewentualnie dosłodzić do smaku. Gotowe.
Wersja moim zdaniem idealna na letnie upały to ice tea z kwiatu czarnego bzu. W tym celu wystarczy schłodzić herbatę, posłodzić np. miodem i podawać z kostkami lodu. Aromatyczna, pyszna i banalnie prosta w wykonaniu.
Oczywiście herbatę z kwiatów czarnego bzu (susz kwiatowy) możesz kupić w sklepie zielarskim/aptece, ale jeśli w Twojej okolicy rośnie czarny bez zerwij kilka baldachów i ususz je w przewiewnym miejscu.
Gdy będą już suche z łatwością oddzielisz łodyżki od kwiatów. Przełóż kwiaty np. do słoika i gotowe.
Jak zbierać kwiaty czarnego bzu?
Najlepiej w słoneczny dzień, jeśli to możliwe w południe. Ciepło potęguje zapach i smak kwiatów czarnego bzu. Wybieraj te najbardziej rozwinięte (ale nie przekwitnięte). Delikatnie zrywaj baldachy kwiatowe, by nie stracić zbyt dużo aromatycznego pyłku kwiatowego. Najłatwiej w tym celu użyć np. nożyczek.
Pora na przepis na lemoniadę :)
Przepis na lemoniadę z kwiatów czarnego bzu
Składniki:
- 2 kubki świeżych kwiatów czarnego bzu
- 5-6 kubków wody filtrowanej, najlepiej solidnie schłodzonej
- miód
- 1 kubek soku z cytryny (lub mniej jeśli nie lubisz zbyt kwaskowej lemoniady)
Jak zrobić lemoniadę z kwiatów czarnego bzu?
Lekko strząśnij baldachy kwiatowe, by je oczyścić. W przypadku kwiatów bzu czarnego nie jest zalecane ich mycie ze względu na delikatny pyłek, który jest bardzo cenny. Następnie oddziel np. nożyczkami kwiaty od łodyg i zalej wrzątkiem taką ilością, by przykryć kwiaty. Odstaw na min. 1h (możesz je odstawić nawet na całą noc – im dłużej tym bardziej intensywny aromat).
Tak przygotowany napar przelej do dzbanka/słoja, dolej wodę (jeśli chcesz możesz dodać wodę gazowaną), sok z cytryn i rozpuszczony w niewielkiej ilości ciepłej wody miód (lub inną substancję słodzącą). Wymieszaj. Wrzuć kilka plasterków cytryn dla ozdoby. Podawaj schłodzoną.
Kwiat czarnego bzu podobnie jak chwasty takie jak pokrzywa czy mniszek lekarski rośnie dookoła nas, wystarczy się rozejrzeć:) Niech Twój nos będzie przewodnikiem. Na pewno ich nie ominiesz jeśli znajdziesz się w ich pobliżu.
Korzystaj z sezonu, póki trwa.
Chyba od 10 lat robie oranżadę -lemoniadę z kwiatów bzu czarnego. Jest mocno gazowana , własnie super smakuje z kostkami lodu . Trzyma sie w butelkach nawet cały rok . Przepis na ten moj napój udostepniła Klaudyna Hebda na swoim blogu. Wkradł się tam tylko jeden bład. * Oczekiwanie butelek w ciepłym miejscu jest od 6-10 DNI (czasem gdy goraco w mieszkaniu i na zewnątrz, 4 dni) a nie GODZIN.
Wg mnie troszku za słodka ( 4 kg na 30 l wody), lecz po zmniejszeniu ilosci cukru psuje się szybko. Gdy potrzebuję mniej słodki napój to dodaje po prostu wody przed spozyciem.