12 rzeczy, które się wydarzą jeśli zaczniesz codziennie pić sok z wyciskarki

Wyciskarka wolnoobrotowa to jedno z moich najważniejszych urządzeń w kuchni, a sok z wyciskarki to jedno z moich uzależnień.

Moja przygoda z sokami zaczęła się kilka lat temu. Po kilku latach regularnego picia soków mogę śmiało powiedzieć, że efekty regularnego sięgania po świeżo wyciskane soki poznałam na własnej skórze :)

Lubię testować na sobie różnego rodzaju zdrowe diety. Takie, które mają za zadanie oczyszczenie organizmu czy jego wzmocnienie.

Wierzę w leczenie przez jedzenie i uzdrawiającą moc roślin. Zresztą trudno nie wierzyć skoro efekty widzę na sobie :)

Jedną z trudniejszych diet, którą testowałam jest m.in. dieta dr. Gersona. To bardzo restrykcyjna dieta bezsolna i beztłuszczowa, a jednym z jej elementów jest picie dużych ilości soków. Zalecana dzienna dawka to 13 szklanek świeżo wyciskanych soków (sok marchwiowy, marchwiowo-jabłkowy, zielony, pomarańczowy).

13 szklanek oznacza wypijanie szklanki soku co godzinę! To bardzo dużo. To już moje drugie podejście do diety Gersona. Stosuję ją od 3 tygodni i na ogół udaje mi się dziennie wypijać ok. 2,5 litra soków wyciskanych. To duże wyzwanie, ale też i widoczny efekt działania soków.

Tymi efektami chciałabym się dzisiaj podzielić z Wami.

Oto 12 rzeczy, które się wydarzą jeśli będziesz codziennie pić sok z wyciskarki

1. Twoja skóra zacznie lśnić

To efekt, na który trzeba sobie zasłużyć :) Ale warto być wytrwałym. Efekt jest bardzo zaskakujący!

Uważam się za osobę zdrowo odżywiającą i nigdy nie miałam większych problemów ze skórą. Jednak po 3 tygodniach wypijania 2-3 litrów soków dziennie (głównie marchew i zielenina) moja skóra mocno się zmieniła. Jest zdecydowanie gładsza, nawilżona, napięta i lekko „opalona” (efekt beta karotenu). A najważniejsze jest to, że nie tylko ja ten efekt zauważyłam :)

To oczywiście nie przypadek. Świeżo wyciskane soki to skoncentrowana dawka składników odżywczych, które działają jak zastrzyk witaminowy czy eliksir młodości.

Dosłownie!

Soki warzywne i soki owocowe są pełne antyoksydantów. Działają jak zastrzyk witaminowy.

Soki odżywiają każdą naszą komórkę. Są pełne antyoksydantów. A antyoksydanty to najskuteczniejsza broń w walce z wolnymi rodnikami. Żaden krem, czy najdroższe serum nie jest w stanie tak zadbać o Twoją skórę jak świeże warzywa i owoce.

Tak jak już wspominałam na efekty trzeba oczywiście chwilę poczekać. W końcu sok to nie tabletka przeciwbólowa, która ma działać w ciągu 20 minut :) Oprócz efektu odżywienia skóry, soki wspomagają również oczyszczanie organizmu.

W zależności więc od tego czym na codzień karmisz swój organizm, codzienne picie soku może na początku spowodować chwilowe pogorszenie kondycji skóry. To właśnie efekt oczyszczania się organizmu. Nie zniechęcaj się tym jednak.

Pozytywne efekty w postaci pięknie odżywionej skóry są tego warte.

2. Oczy nabiorą blasku

Piękna skóra to nie wszystkie zalety. Innym „efektem ubocznym” picia zdrowych soków są błyszczące oczy.

Za każdym razem, gdy oczyszczam organizm za pomocą dużej ilości soków, białka moich oczu stają się wyjątkowo białe, a oczy jakby bardziej błyszczą (niektórzy aktorzy, aby uzyskać taki efekt korzystają ze specjalnych kropli :)

Nic w tym dziwnego. Dzięki świeżym sokom oczy są odpowiednio nawilżone i odżywione. Pijąc regularnie sok z wyciskarki zapomnisz o przesuszonych, przekrwionych oczach.

To naprawdę niesamowite!

3. Energia będzie Cię rozpierać, dosłownie!

„Mam tyle energii, że mogłabym przenosić góry. I to od samego rana”.

To słowa mojej koleżanki, która 2 miesiące temu radykalnie zmieniła swoją dietę. To osoba, która jeszcze do niedawna piła kawę za kawą, by móc normalnie funkcjonować (min. 6 kaw dziennie!). Nie wyobrażała sobie ani jednego dnia bez mięsa. Gdy dopadły ją problemy zdrowotne, na które lekarze nie znaleźli żadnego lekarstwa, postanowiła sama zadziałać. Za namową bliskiej osoby przeprowadziła dietę dr. Dąbrowskiej. To dieta, który opiera się na warzywach i owocach (w tym sokach). Po ponad 40 dniach zrozumiała co było przyczyną jej kiepskiego samopoczucia i ujemnego (dosłownie) poziomu energii.

To co jemy i pijemy to nasze paliwo. Powinno być oczywiście najwyższej jakości,  by nasz organizm się „nie zepsuł” i miał mnóstwo energii. Wraz z coraz większą ilością świeżo wyciskanych soków, wraz ze zmianą nawyków na zdrowsze, zmieni się Twój poziom energii.

To pewne! Szybko zauważysz, że kawa „na dzień dobry” wcale nie jest Ci potrzebna, żeby działać na wysokich obrotach.

Nie jestem przeciwnikiem kawy, wręcz przeciwnie. Sama lubię jej aromat i smak. Nie jest mi jednak potrzebna by się dobudzić :)

4. Będziesz kichać… na przeziębienie

Nie pamiętam kiedy byłam chora. Naprawdę. Tomek też. Z pewnością było to kilka lat temu. Nawet jeśli ktoś z moich najbliższych złapie jakiegoś paskudnego wirusa, nas jakimś cudem za każdym razem to omija. To nie przypadek, a zasługa mocnej odporności.

Pamiętaj, że najlepsze źródło witamin, minerałów i innych ważnych składników znajduje się na Twoim talerzu, a nie w aptece.

5. Zrezygnujesz ze słodyczy. I to z przyjemnością :)

Osoby, które często piją soki rzadziej ulegają słodkim pokusom. Głód cukru to często efekt braku wystarczającej ilości składników odżywczych.

Wyciskając duże ilości owoców i warzyw, dostarczasz sobie mnóstwo witamin, minerałów oraz enzymów, których niedobór dotyka coraz więcej osób. I to w takiej porcji, której normalnie nie byłbyś w stanie zjeść.

Przykład? Pijąc szklankę soku marchewkowego można powiedzieć, że „zjadasz” około 5 marchewek. Szklanka zielonego soku to ogromna porcja zielonych liści, których na codzień raczej byś nie zjadł.

Nie namawiam Cię do zastąpienia jedzenia całych warzyw i owoców sokami. Wyciskane soki to doskonałe uzupełnienie diety.

świeżo wyciskany sok z wyciskarki pełen beta karotenu i witaminy c

Oprócz dostarczania dużej ilości składników odżywczych soki wyciskane to mnóstwo słodkiego smaku. Nawet w przypadku soku w 100% warzywnego. Sok marchwiowy czy marchwiowo-buraczany to sama słodycz. Taki sok zaspokaja potrzebę zjadania słodyczy na długi czas. To świetny sposób na wyeliminowanie lub ograniczenie spożywania przetworzonego cukru.

Wierz mi, wiem co mówię. Jeśli chcesz się przekonać na własnej skórze wypij szklankę soku z marchwi i sprawdź czy masz jeszcze ochotę na coś słodkiego.

Zapomnij o niezdrowych słodyczach, przesłodzonych słodkich napojach gazowanych czy tłustych ciastach. Zastąp je świeżo wyciskanymi sokami.

6. Będziesz spać jak dziecko

Odkąd w mojej diecie pojawiły się soki (i koktajle) zasypiam jak niemowlak.

Co soki mają wspólnego ze snem? Otóż dużo. Im więcej w Twojej diecie produktów bogatych w naturalną melatoninę, tym lepsza jakość snu. Przykładem produktów naturalnie zwiększających poziom melatoniny mogą być np. wiśnie, imbir, szpinak, jarmuż, banany czy pomidory.

Warto pamiętać również o ziołach, które dodatkowo sprzyjają relaksacji. Przykładem może być melisa czy koper.

Wszystkie te składniki możesz wykorzystać w sokach lub koktajlach.

7. Zapomnisz o długim przesiadywaniu w toalecie…

Czasami słyszę, że soki pozbawione są błonnika… Czyżby? Soki to źródło błonnika rozpuszczalnego. A to doskonała wiadomość dla Twoich jelit. Błonnik rozpuszczalny jest bardzo korzystny dla zdrowia jelit. Działa jak prebiotyk i pobudza rozwój dobrych bakterii.

W dodatku w zależności od wyciskarki i metody wyciskania, w soku znajdziesz też błonnik nierozpuszczalny.

8. Intuicyjnie zmienisz swoje nawyki… na lepsze!

Z perspektywy czasu myślę, że soki mogą wywrócić dotychczasowe nawyki do góry nogami. Nigdy wcześniej nie sądziłam, że wstając z łóżka będę marzyła o szklance soku zamiast marzyć o kubku gorącej kawy.

A jednak!

Świeżo wyciskane soki nie tylko mocno zmieniają kubki smakowe, ale też wspierają odchudzanie. Oczywiście nie w taki sposób o jakim myślisz. Szklanka soku nie spowoduje magicznego spalenia nadmiaru tłuszczu.

Soki działają zupełnie inaczej.

Pijąc regularnie świeżo wyciskane soki Twoja dieta będzie się stopniowo zmieniać. Mimowolnie zaczniesz sięgać po zdrowsze produkty. Nie tylko łatwiej zrezygnujesz z niezdrowego cukru. Nawet nie będziesz wiedzieć kiedy przetworzone, smażone i tłuste potrawy przestaną Ci smakować. A z każdym dniem, kiedy będziesz czuć się lepiej, Twoja motywacja do jeszcze zdrowszych wyborów będzie rosła.

Naprawdę tak to działa!

Zakochasz się w smaku świeżych i surowych produktów. A lokalny bazarek czy warzywniak będzie Twoim ulubionym miejscem na zakupy.

Lokalny bazarek czy warzywniak będzie Twoim ulubionym miejscem na poszukiwanie składników do świeżo wyciskanych soków

Najlepszym miejscem na zakupy są bazary i portale internetowe jak lokalnyrolnil.pl, ranozebrano.pl

Zamiast szukania „gotowców” do odgrzania w mikrofali zaczniesz częściej eksperymentować w kuchni wykorzystując świeże produkty. Jestem przekonana, że podobnie jak ja po jakimś czasie nie będziesz sobie wyobrażać ani jednego dnia bez soku czy koktajlu.

To oczywiście proces, który wymaga czasu. Ale przekonasz się, że warto. Twój organizm podziękuję Ci za to. Mnóstwo energii, doskonałe samopoczucie gwarantowane.

A co najważniejsze to efekty długotrwałe, na całe życie.

9. Twoja kuchnia zmieni się nie do poznania

Myślę, że mogę być tego najlepszym przykładem.

Jeszcze kilka lat temu jedynym urządzeniem w mojej kuchni był na blacie kuchennym czajnik i ekspres do kawy. Dzisiaj na moim blacie króluje wyciskarka wolnoobrotowa i blender.

Swoją przygodę z sokami zaczynałam od sokowirówki, a blendowanie od najzwyklejszego blendera. Jeśli wciągniesz się w zdrowe odżywianie prawdopodobnie podobnie jak ja po zakupie pierwszego blendera czy wyciskarki zaczniesz szukać ulepszonego, mocniejszego modelu.

Zwykły blender zastąpi mocny blender wysokoobrotowy (a może nawet blender próżniowy), a sokowirówkę dobrej jakości wyciskarka wolnoobrotowa.

10. Więcej niż 80% półek sklepowych w supermarkecie stanie się zbędne

Złapałam się na tym niedawno, kiedy przemierzaliśmy „uliczki” w supermarkecie. Większość działów w tym sklepie stała się zbędna. Zmiany dotyczą więc nie tylko urządzeń w kuchni, ale też Twojej lodówki (i portfela).

Kiedyś moja lodówka była wypełniona jogurtami, serkami wiejskimi, żółtymi serami, gotowymi sosami itd… Dzisiaj upycham w niej głównie zielone liście, zioła, warzywa, zapasy soków, naturalne smarowidła i mleka roślinne.

Jak w każdej lodówce miłośnika soków warzywnych w mojej lodówce znajdziesz głównie zielone liście, warzywa, przyprawy, zioła i owoce

Supermarkety odwiedzam bardzo rzadko. Nie dlatego, że ich nie lubię. Po prostu jest tam niewielka ilość produktów, których potrzebuję. Moje ulubione miejsca na zakupy to zdecydowanie bazary i lokalne ryneczki.

Inne równie dobre źródło świeżych produktów to portale internetowe jak np. lokalnyrolnik.pl, paczkaodrolnika.pl czy ranozebrano.pl. Wyszukane produkty jak świeży aloes, kłącze kurkumy czy ekologiczne cytrusy kupuję w sklepach internetowych jak np. ecomania.

Kupuję mniej, ale bardziej świadomie. Liczy się przede wszystkim jakość.

11. Staniesz się prawdziwym ekspertem

Kiedy już zaczniesz regularnie wyciskać soki z pewnością będziesz szukać ciekawych dodatków smakowych. Picie soku z samej marchwi na dłuższą metę może stać się nudne.

Często otrzymuję od Was pytania z czego można wyciskać sok? Do wyboru jest nie tylko marchew, jabłko czy burak. Świetnie w tej roli sprawdza się również ogórek, cukinia, kapusta, seler naciowy, owoce cytrusowe, szpinak, jarmuż, liście buraka czy natka pietruszki.

pietruszka to duża dawka witaminy c

Oprócz różnorodności składników jest jeszcze inny skuteczny sposób na to, by całkowicie zmienić smak soku i dodać mu charakteru. Mowa o świeżych ziołach (np. melisa, mięta, bazylia) czy przyprawach jak świeże kłącze orzeźwiającego imbiru czy pikantnej kurkumy.

Mój ulubiony sok to sok marchwiowy z kurkumą, imbirem, całej cytryny i małym dodatkiem jabłka. Przypomina mi lemoniadę i sprawia, że marchewka nigdy mi się nie nudzi.

świeży sok z kurkumą i marchewką

W przypadku koktajli możliwości jest jeszcze więcej. Można je wzbogacić świeżym aloesem, pyłkiem pszczelim, nasionami chia, siemieniem lnianym czy octem jabłkowym.

W miarę eksperymentowania z sokami z wyciskarki będziesz odkrywać nowe możliwości, nowe produkty. Zaskoczysz swoją wiedzą z całą pewnością niejednego znajomego.

12. Zostaniesz ogrodnikiem :)

I nie ma w tym ani trochę przesady.

Nigdy nie marzyłam o tym, żeby zostać ogrodnikiem. W tym roku uprawiałam nawet 2 ogródki. I to wypożyczone :)

Jak to możliwe? Popytałam wśród znajomych i udało się. Wypożyczyli mi kawałek swojego ogródka. Mam na nich plantację kilku odmian jarmużu (czerwony, toskański i klasyczny), szpinak, sałaty, zieloną pietruszkę, burak naciowy i różne odmiany marchewki (w tym rzadko spotykanej marchewki czarnej i fioletowej).

To właśnie największa frajda z bycia ogrodnikiem. Sam decydujesz o tym, co w nim urośnie.

Jedną z mniej popularnych ale bardzo zdrowych odmian marchwi jest marchew fioletowa i czarna

Liście buraka naciowego szybko rosną i sprawdzą się zarówno w wyciskanych sokach jak też zielonych koktajlach

Jeśli zdecydujesz się na zabawę w ogrodnika pamiętaj koniecznie o jarmużu. To niesamowita roślina. Rośnie jak szalona, nie wymaga zbytniej pielęgnacji (chociaż trzeba uważać na liszki) i wytrzymuje nawet do zimy.

Mając jarmuż w ogrodzie na brak zielonych liści nie będziesz narzekać przez większość część roku:)

Jarmuż to smaczna i łatwa w pielęgnacji roślina. Idealna nawet dla początkującego ogrodnika.

Jeśli nie skusisz się na uprawianie ogrodu warzywnego, polecam na dobry początek doniczkę ze świeżymi ziołami lub hodowanie kiełków.

Podsumowując…

To oczywiście tylko wybrane zalety i „dowody” na to jak działają soki z wyciskarki. Tyle samo dobrego mogłabym powiedzieć o koktajlach. Rośliny mają cudowną moc i powinno być ich jak najwięcej na a codziennej diecie. A każdy sposób na przemycenie dużej ilości świeżych warzyw, owoców, przypraw i ziół  jest na wagę złota.

Wszystkie wymienione tutaj punkty to przykłady z życia mojego i mojej rodziny. Muszę przyznać, że dużo zmieniło się w moim życiu odkąd soki i koktajle stały się moim codziennym nawykiem.

Nie znam skuteczniejszego przepisu na dobre samopoczucie, silną odporność i dużą porcję energii.

Skoro na mnie tak to działa to pewnie na Ciebie też:) Warto się przekonać.

Na początek zacznij od jednej szklanki świeżo wyciskanego soku, najlepiej na bazie ulubionych składników. A jeśli masz w planie jakąś bardziej restrykcyjną dietę, warto pamiętać o tym, żeby się do niej przygotować.

Jeśli masz pytania lub chcesz podzielić się swoim doświadczeniem z sokami, napisz w komentarzu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

41 komentarzy

  1. Natalka pisze:

    Super artykuł. Bardzo Mi Pani pomogła zdecydować się na zakup wyciskarki i sposobu odżywiania. Myślę że zaczniemy od małych kroków ale do przodu. Bo przecież zdrowie jest najważniejsze. Pozdrawiam

    1. Magdalena Olszewska pisze:

      Dziękuję i bardzo się cieszę;)

  2. Aaa pisze:

    Moja dziewczyna od 4 miesięcy odżywia się wyłącznie sokami owocowymi kupionymi w sklepie. Są to soki dobrej jakości jednak ona nic poza nimi nie spożywa. Przeważnie są to soki ananasowe, czasami jakieś napoje kokosowe. Przeważnie w litrze mają one 110 gram cukru, a ona dziennie zwykle wypija 4 takie soki. Dodatkowo wypija je na raz, czyli otwiera litrowy sok i wypija go np. w 5 minut. Twierdzi, że to dlatego bo od normalnego jedzenia ma refluks, i jest to prawda bo ona po każdym posiłku wymiotuje (wylewa się jej po trochu, nie wszystko na raz jak bulimiczki). Czy wiadomo ile można stosować taką dietę oparta tylko na sokach i czy są jakieś skutki uboczne gdy będzie się ją stosować zbyt długo? Czy są jakieś warzywa pomocne refluks żeby robić z nich soki?

    1. Ja pisze:

      Pana dziewczyna koniecznie powinna udać się do gastroenterologa celem przeprowadzenia badań. Czy długotrwała dieta oparta wyłącznie na sokach jest szkodliwa? Raczej tak. Gorsza jest na pewno niemożność przyjmowania posiłków stałych, a picie soków nie jest leczeniem tej przypadłości. Zresztą, sam odpowiedział sobie na pytanie o szkodliwość, pisząc chociażby o zawartości cukru w sokach. Od owocowych lepsze są warzywne. ;)

      1. Dariusz pisze:

        Jak wy piszecie o wypijaniu 13 i więcej szklanek soków to trzeba było by się zwolnić kupić beczkę i cały czas cedzić soki bo przecież praca zajmuje 8 godzin sen 6 zostaje 10 godzin w dobie z beczką na plecach i można doić!!! Weźcie pod uwagę tych którzy

  3. Dorota pisze:

    Wspaniały wpis. Ja mam pytanie jak się piją takie soki czy 100% czy z wodą oraz jak je przechowywać . I jeszcze jak czytam jak cudowne mają właściwości wszystko ok. Ale żeby działały jak cyklicznie trzeba je pić. Np 5 szklanek dziennie tego samego czy roznych. Właśnie zamówiłam wyciskarka i zacznę za 3 dni swoją przygodę

  4. abalka pisze:

    Zazwyczaj pije soki tarczyna, pomarańczowy , pomidorowy albo burak z jabłkiem, te akurat najbardziej uwielbiam.

  5. ewka pisze:

    Ja uwielbiam soki owocowe i warzywne, a najbardziej lubię sok tarczyna burak z jabłkiem.

    1. Magdalena Olszewska pisze:

      Polecam świeżo wyciskane :)

  6. Ola pisze:

    Z czego Pani najczęściej robi soki i jakich proporcji Pani używa?

    1. Magdalena Olszewska pisze:

      Witaj Olu, u mnie zdecydowanie królują soki warzywne lub z niewielkim dodatkiem owoców (zazwyczaj są to cytryny lub grejpfruty). Wszystko oczywiście zależy od pory roku. Najczęściej jednak korzystam z selera naciowego, buraka, jarmużu czy marchewki. Jeden z moich ulubionych soków to sok z selera naciowego z dodatkiem buraka i cytryny (1 pęczek selera naciowego, 1 burak, 1/2 cytryny). Inny ulubioną kompozycją jest sok z marchewki z dodatkiem kawałka kłącza imbiru i cytryny. Cytrynę staram się dodawać zawsze, bez względu na to z jakich składników korzystam. Taki dodatek nie tylko poprawia smak soku ale też przedłuża jego świeżość. Warto też pamiętać o świeżym imbirze czy kurkumie :)

  7. amanda pisze:

    Moje dzieci piją i soki i wodę ale z przewagą soków z tym, że wybieram te 100% np. kubusia, lubią też muse owocowe. Warto czytać skład bo wody smakowe też są dobre, słodzone np cukrem trzcinowym.

    1. Arleta Broś pisze:

      wita.Pije soki od roku intensywnie.Totalna metamorfoza.Fit.energia .inne myslenie.Rozwijam duchowo.medytacje..wchodze gleboko w siebie.i odczucia fantastyczne.Sama sie uleczam.Dzieki diecie sokami moj organizm odpoczywa podczas trawienia.A dxiekuje za pomysl Z Aloesem.kupie dzis kilka doniczek…Jupiii.Dziekuje.i Ogrod.moje marzeniee.Bede szukac.Znajde.Dziękuję kochana za ideę.Robisz dobrze.Dziekuje za post.

      1. Magdalena Olszewska pisze:

        Super! Bardzo się cieszę ;)

  8. Majja pisze:

    Też zwracam uwagę na kupne soki a sama wyciskarki nie posiada ale soki uwielbiam :) Lubie bardzo soki dr witt, przecierowe warzywno-owocowe także.

    1. Aga pisze:

      Kupiłam wyciskarkę na olx za 200zl i robimy z dzieciakami pyszne domowe soki warzywno-owocowe :)
      Dla męża do pracy do szklanej butelki i trzymam w lodowce aby na rano miał gotowe.
      Testujemy różne warzywa i owoce- dla dzieci frajda, ze pomagają a potem próbujemy czy pyszny :)
      Bez porównania z kupnymi sokami ;)

  9. darkowa pisze:

    Nie mam wyciskarki ale piję codziennie soki 100% i owocowe i warzywne, bardzo lubię tarczyna pomidorowy ten w szklanej butelce, piję codziennie. Poza tym lubię sok z buraka i jabłka.

  10. Dorot. pisze:

    Dziękuje za wspaniały artykuł. Wyciskam od 2 tyg. Mam pytanie dotyczące kurkumy.
    Ile można jej dodawać? i jak ją przechowywać?

    1. Magdalena Olszewska pisze:

      Miło mi bardzo. Podsyłam link do mojego artykułu na temat kurkumy :)

      1. Urszula pisze:

        Czy ta kurkuma w proszku że sklepowych półek jest zdrowa? oryginalna?

        1. Magdalena Olszewska pisze:

          Polecam kurkumę ekologiczną, dostępna jest w wielu sklepach.pozdrawiam

  11. minelka pisze:

    Uwielbiam sok pomidorowy, zazwyczaj kupuje ten w szklanej butelce tarczyna, jest pyszny. Lubię też porzeczkowy i burak z jabłkiem.

  12. mielka pisze:

    Uwielbiam marchewkę z jabłkiem i buraka z jabłkiem albo sam sok z buraka no i mój ulubiony pomidorowy ale sama nie robię bo dostępu do dobrych pomidorów nie mam więc kupuję sok tarczyna, ma bardzo dobry smak.

  13. All pisze:

    Pijemy od jakiegoś czasu soki świeżo tłoczone cała rodziną, jednak zamiast poprawy wyglądu skóry mamy jej mega pogorszenie. Czy to efekt oczyszczania i skóra wywala na zewnątrz toksyny czy może mamy alergie? ,Ja, mąż i dziecko 2 latka z problemami AZS, syn najgorzej. Słyszeliśmy, że dziecko powinno jeść warzywa tylko po obróbce cieplnej a nie w postaci surowej, czy to prawda? Pozdrawiam

  14. millka pisze:

    Nie mam wyciskarki ale piję sporo soków z tym, że kupuję takie 100% np. bardzo lubię pomidorowy tymbark, lubię też pomarańczowy szczególnie szklankę rano do śniadania.

  15. Asia pisze:

    Witam serdecznie, wczoraj odkryłam blog, muszę przyznać, że bardzo ciekawy. Kilkanaście lat temu soki były u mnie codziennością miało to związek z chorobą nowotworową dziecka. Wtedy miałam wyciskarkę marki Champion.
    Kiedy moje życie uległo totalnej zmianie i wyprowadziłam się z mojego domu o sokach i wielu innych rzeczach zapomniałam a wyciskarka została w domu do, którego już nie chcę wracać.
    Od jakiegoś czasu znów zaczęłam rozglądać się za wyciskarką bo przez myśli przebiegło mi wspomnienie smaku świeżych soków.
    Noooo i kupiłam wyciskarkę marki beko i już po trzech dniach zaczęłam żałować ponieważ wyciskarka robi soki do picia i gryzienia. Fakt pulpa jest dość sucha, ale drobinki warzyw i owoców jakimś cudem przedostają się do soku … Jest ich zbyt wiele jak na mój gust.
    Tak więc po tym doświadczeniu zdecydowałam się zainwestować i nabyć wyciskarkę nieco lepszej jakości mój wybór tym razem padł na Kuvings EVO 820 mam nadzieję, że nie będę żałować a soki znów zagoszczą w moim życiu.
    Pozdrawiam serdecznie.

    1. Magdalena Olszewska pisze:

      Tego Ci Asiu życzę:)

    2. Iwona pisze:

      Kupiłam Kuvingsa 3 tygodnie temu i…uzależniłam się od niego! Proste mycie, proste składanie,czego obawiałam się najbardziej. Radzę , tak jak zalecają- cierpliwość w podawaniu kolejnych produktów, zupełnie inna konsystencja soków

      1. Magdalena Olszewska pisze:

        Bardzo się cieszę :) Soki są wciągające!

  16. Justyna pisze:

    Witam. Od 3 dni zaczelam pic soki. Rano na czczo sok z selera naciowego i w ciagu dnia testuje różne soki z surowych warzyw i owoców. Z buraka jabłka szpinaku jarmużu marchwi… ale nie wiem dlaczego od tego czasu czuje sie bardzo za przeproszeniem „wzdęta” i opuchnieta. Jakby organizm zatrzymywal wode. Poza tym czasem po wypiciu soku po jakims czasie odczuwam mdlosci, a w ciazy nie jestem prosze podpowiedzieć… czy to normalne? Czuje sie jak balon a zwlaszcza brzuch. I to nie od jedzenia, gdyz jem malo. Nogi opuchnięte, twarz, i jakoś dziwnie mbie rozpala…a to nie choroba…jakas rada? Z gory dziękuję i serdecznie pozdrawiam ❤

    1. Magdalena Olszewska pisze:

      Cześć Justyna, hmm to trochę dziwne…. soki warzywne, szczególnie takie jak sok z selera naciowego, pomagają pozbyć się nadmiaru wody w organizmie. Wspominasz o mdłościach, podejrzewam że przyczyną może być sok z buraka. Nie każdy organizm dobrze toleruje ten sok, warto więc go na początek dodawać w małych ilościach, koniecznie w towarzystwie innych warzyw/ owoców. Jeśli zaczynasz przygodę z sokami warto zacząć od przygotowywania jak najprostszych w składzie soków, by móc obserwować organizm jak na nie reaguje. Polecam np. sok z marchwi bez dodatków lub w towarzystwie kawałka imbiru, kurkumy i cytryny :) Warto również w miarę możliwości postawić na ekologiczne produkty. Pozdrawiam serdecznie

  17. katarzyna pisze:

    Przygodę z sokami dopiero zaczynam , chciałam zapytać dlaczego warto mieć wyciskarkę wolnoobrotową
    i blender kielichowy wysokoobrotowy . Myślałam ,że sama wyciskarka wystarczy .
    Pozdrawiam Katarzyna

  18. Anita pisze:

    Witam, chcialabym zacząc pić soki warzywno owocowe, nie wiem jak do tego sie zabrac, o jakich porach , jem regularnie co 3 godz, czy dobrym pomyslem bylo by wypicie rano na czczo? a potem np pol godz przed obiadem?

  19. MagdaK pisze:

    Na wiosnę korzystałam namiętnie z sokowirówki,ale latem przerzuciłam się na jedzenie owoców na surowo. Teraz ten post jest bodźcem,żeby znowu wyciągnąć urządzenie z szafki i zacząć używać :) Dziś marchewka i jabłko:)

    Pozdrawiam!

    1. Magdalena Olszewska pisze:

      Bardzo się cieszę! Takie słowa motywują mnie do działania ;) pozdrawiam

  20. Alicja pisze:

    Witam, jak zwykle wspaniały artykuł. Surojadka „odkryłam” jakiś rok temu i od tego czasu czytam namiętnie! Kocham ten blog! Naczytałam się tu i napatrzyłam na cudne zdjęcia koktajli i… kupiłam blender wysokoobrotowy. Spełnia swoją funkcję znakomicie, ale przez to, że koktajle są bardzo sycące skłaniam się ostatnio ku sokom. Jedna szklanka koktajlu to dla mnie posiłek, a jednak w porównaniu ze szklaną soku- składników odżywczych dużo mniej. Teraz pozostaje tylko wybrać model… Mam w związku z tym pytanie: czy 80 obr/min to nadal wolno? Wiem, że niektóre wyciskarki mają prędkość 35 obr/min. Którą brać? Serdecznie pozdrawiam i czekam niecierpliwie na kolejne wspaniałe posty, Alicja

    1. Magdalena Olszewska pisze:

      Witaj Alicjo, Twoje słowa mocno mnie motywują. Bardzo Ci za nie dziękuję :)
      Jeśli chodzi o wyciskarki wolnoobrotowe to większość z nich wykorzystuje prędkość 50 do 90 obr./minutę. Chociaż niektóre z nich, jak wyciskarka Green Star Elite ma ich nieco więcej, bo 110 obr./minutę i nadal jest wyciskarką wolnoobrotową :) Tak naprawdę nie ma to większego znaczenia, czy jest to prędkość 40 czy 70 obrotów na minutę. Nie dajmy się zwariować:) Po więcej na temat wyciskarek zapraszam do mojego obszernego wpisu na temat wyciskarek: https://surojadek.com/wyciskarki-do-sokow-czy-sokowirowki/. Miłego dnia!

      1. Marcin pisze:

        Witam pani Magdaleno chciałbym zaczońc pić soki owocowe i warzywne. Od kilku lat zmagam sie z chorobą refluksową i mam bardzo wrażliwy żoładek w wiele soków jest kwasnych albo ostrych a muj żoładek zle to toleruje czy ma pani na to jakąś rade?. Pozdrawiam serdecznie.