Pyłek pszczeli i pierzga – multiwitamina stworzona przez Naturę
Pyłek pszczeli – idealny pokarm nie tylko dla pszczół
Czy wiesz, że pyłek pszczeli to jeden z najbardziej kompletnych w składniki odżywcze pokarmów spotykanych w naturze?
Czy wiesz, że zawiera niemal wszystkie składniki odżywcze niezbędne do funkcjonowania organizmu?
To super odżywcza, w pełni naturalna multiwitamina o wielu właściwościach leczniczych. Stymuluje układ odpornościowy i obniża poziom cholesterolu, działa przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo.
Pyłek pszczeli jest bogaty w witaminy, minerały, białka, tłuszcze i kwasy tłuszczowe, enzymy, karotenoidy i bioflawonoidy. Okazuje się, że pyłek pszczeli zawiera więcej białka niż jakiekolwiek inny pokarm pochodzenia zwierzęcego i więcej aminokwasów niż jajka czy wołowina (oczywiście w porównywalnej masie). I jest to białko częściowo strawione, więc bardzo łatwo przyswajalne.
Pyłek pszczeli co to jest?
Pyłek pszczeli (inaczej pyłek kwiatowy) to nic innego jak męskie komórki rozrodcze produkowany przez roślinę.
Oczywiście każda roślina ma pyłek o innej barwie, kształcie, wadze i wielkości. Pyłek pszczeli może mieć kolor od jasnożółtego (pyłek gryki) po czarny (pyłek maku), w zależności od jego pochodzenia.
Również skład chemiczny poszczególnych pyłków roślin jest bardzo zróżnicowany. Zawiera różne grupy związków chemicznych. W skład pyłku wchodzi kilkaset substancji, w tym witaminy, mikro i makroelementy, aminokwasy, lipidy i flawonoidy. Skład pyłku pszczelego jest tak skomplikowany, że do tej pory nikomu nie udało się w warunkach laboratoryjnych wyprodukować takiego pokarmu.
Natury nie da się “wyprodukować” w laboratorium.
Zbieranie pyłku pszczelego czyli najbardziej żmudna praca na świecie
Zbieranie pyłku pszczelego wcale nie jest tak proste jak się wydaje. Nigdy nie sądziłam, że to tak pracochłonne, a jednocześnie tak perfekcyjnie zorganizowane zajęcie.
Zanim pszczoła-zbieraczka wyruszy po pyłek kwiatowy zaopatruje się w ulu w odrobinę miodu. Nie jest to jednak jej jedzenie na wynos:)
Pszczoła zbiera pyłek przednimi nóżkami i lekko nawilża go śliną z miodem, który ze sobą przyniosła. Dzięki temu może formować miniaturowe kuleczki. Dodatkowo w drodze z kwiatka na kwiatek pszczoła zbiera „grzebykami” pyłek ze swojego ciała chowając go w „koszyczku”. Koszyk to zagłębienie tylnych nóg, gdzie zostaje ubity pyłek.
Co jakiś czas pszczoła podlatuje do góry, żeby zważyć ciężar tego co uzbierała. Gdy obie nóżki pszczoły są równo obciążone wtedy wraca do ula i dalszą pracę zostawia swoim koleżankom – pszczołom magazynierkom i sprzątaczkom:)
W ulu pyłek kwiatowy jest długo i dokładnie ubijany, aby powstała gładka i jednolita masa, szczelnie dopasowana do ścianek komórek.
Masa pyłku kwiatowego zajmuje ok 3/4 komórki, a reszta dopełniana jest miodem. Tak właśnie powstaje pierzga…ale zanim o tym, przyjrzyjmy się jeszcze raz jak wygląda ta mozolna praca na filmie.
Przewaga pierzgi nad pyłkiem pszczelim
Okazuje się, że pszczoły nie odżywiają się zazwyczaj świeżo zebranym pyłkiem kwiatowym, a właśnie przyrządzoną z niego pierzgą. Pszczoły wiedzą co dobre:)
Pyłek kwiatowy ubity w komórkach ula i odpowiednio zakonserwowany to jest właśnie pierzga.
Pierzga powstaje z pyłku, ale różni się od niego właściwościami i składem chemicznym. Zawiera domieszkę miodu lub nektaru (ok. 25%) oraz śliny pszczół.
W ubitym pyłku pszczelim pod wpływem ciepła panującego w ulu (ok. 37 stopni) rozwijają się bakterie kwasu mlekowego (tak jak w przypadku kiszonej kapusty), które zapobiegają psuciu się pierzgi. Pierzga to sfermentowany pyłek pszczeli. Pierzga ma znacznie wyższą wartość odżywczą od pyłku pszczelego i jest łatwiej przyswajalna.
Zdaniem rosyjskich naukowców z Instytutu Pszczelarstwa (G.F.Taranow):
Pierzga to najbogatsze naturalne źródło witamin. Nawet gdyby pierzga nie miała tak cennych składników, zawarta w niej rutyna byłaby wystarczającym powodem do spożywania co najmniej jednej łyżeczki dziennie, choćby w celu wzmocnienia naczyń włosowatych. Pierzga zawiera nadzwyczaj duże ilości rutyny, będąc być może jej najbogatszym źródłem, a ponadto kryje w sobie niemało RNA (kwasu rybonukleinowego) i DNA (kwasu dezoksyrybonukleinowego).
Pierzga nazywana jest inaczej chlebem pszczelim. Skąd taka nazwa? Pierzga jest tym, czym dla nas “chleb”, czyli podstawą odżywiania. Znajdują się tam wszystkie składniki odżywcze, które potrzebują do życia pszczoły. Bez tego pokarmu rój nie może istnieć.
Pyłek pszczeli – z czego się składa?
• 25-48 % węglowodany (cukry proste, dwucukry, wielocukry)
• 12-25 % woda
• 20-47 % białko (z czego 13% stanowią aminokwasy). Na 12 aminokwasów stwierdzonych w pyłku aż 10 stanowiły egzogenne, a więc niesyntetyzowane przez organizm)
• 2-4 % tłuszcze (w tym niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe)
• 2% związki fenolowe (w tym flawonoidy)
• 3-5 % składniki mineralne (potas, wapń, fosfor, magnezu, żelazo, miedź, cynk, mangan, krzem, selen)
• 0,6 % witaminy – pyłek pszczeli jest koncentratem witamin, szczególnie z grupy B (B1, B2, B3, B6, B12). Zawiera również witaminy A, C E, D, P i K.
Pyłek pszczeli jest również źródłem fitoncydów, czyli substancji o działaniu bakterio-, grzybo- i pierwotniakobójczym, olejków eterycznych, hormonów, antybiotyków, enzymów. Pełny skład pyłku pszczelego wciąż nie jest do końca znany, ciągle odkrywane są nowe składniki.
To niezwykle bogaty w składniki odżywczy pokarm, wykorzystywany w celu wzmacniania wytrzymałości, witalności i zapewnienia długowieczności. Lista jest jednak dużo dłuższa…
6 ważnych powodów by sięgać po pyłek pszczeli
1. Działa przeciwzapalnie
Działanie przeciwzapalne pyłku pszczelego porównywane jest do leków, takich jak naproksen, analgin, fenylobutazon czy indometacyna. Dzięki zawartości m.in. flawonoidów, fitosteroli i fenolokwasów pyłek hamuje aktywność enzymów odpowiedzialnych za powstawanie procesu zapalnego w tkankach. Polecany jest w przewlekłych i ostrych stanach zapalnych.
2. Skutecznie odżywia, regeneruje i wzmacnia
Pyłek kwiatowy może być stosowany jako cenne uzupełnienie diety. Badania przeprowadzone na zwierzętach wykazały, że pyłek pszczeli może poprawić wyniki badań krwi.
Zaobserwowano, że spożywanie pyłku pszczelego ma wpływ na wzrost zarówno białych i czerwonych krwinek. Gdy pyłek pszczeli jest podawany pacjentom z niedokrwistością, ich poziom hemoglobiny znacznie wzrasta.
Ze względu na swoje super odżywcze właściwości pyłek pszczeli polecany jest szczególnie dzieciom, które nie mają apetytu (skutek jest podobno widoczny już po kilku dniach), osobom niedożywionym, starszym, osłabionym, zestresowanym i ciężko pracującym.
Pyłek pszczeli nie tylko wzmacnia, ale również reguluje przemianę materii i zwiększa liczbę czerwonych ciałek krwi. Spożywanie pyłku skutecznie wzmacnia również organizm wyczerpany po ciężkich długotrwałych chorobach i zabiegach. Dlatego polecany jest m.in. po radio- i chemioterapii.
3. Sposób na długowieczność
Badanie ankietowe przeprowadzone (przez Nikołaja Cycina) wśród 150 stulatków, potwierdziło że osoby te spożywały produkty pszczele w tym pierzgę. Zdaniem jednego z wybitnych rosyjskich badaczy (dr Naum Petrovich Joirich):
Osoby spożywające pierzgę żyją dłużej; pokarm ten to prawdziwa skarbnica substancji odżywczych i leczniczych. Każde ziarno zawiera wszystkie substancje niezbędne do życia.
4. Wzmacnia system odpornościowy
Jedno z badań przeprowadzonych przez doktora Petera Hernussa potwierdziło, że pyłek pszczeli jest również skuteczny w walce z chorobą nowotworową.
Badanie przeprowadzono na grupie 25 kobiet cierpiących na nieoperacyjnego raka macicy. Ponieważ operacja była niemożliwa, kobiety poddano chemioterapii. U kobiet, którym podawano pyłek pszczeli stwierdzono większą ilość komórek układu odpornościowego, zwiększoną liczbę wytwarzanych przeciwciał oraz znaczną poprawę obrazu krwi. Pyłek pszczeli zminimalizował też skutki uboczne związane z chemioterapią – złagodził mdłości, zminimalizował wypadanie włosów i poprawił sen.
5. Łagodzi objawy alergii
Pyłek pszczeli łagodzi symptomy alergii zmniejszając poziom histaminy w organizmie. Potwierdza to badanie przeprowadzone przez Dr med. Leo Conway z Denver. Zaobserwowano, że spośród badanych pacjentów spożywających pyłek, aż 94% z nich zupełnie pozbyło się objawów alergii. Pyłek pszczeli wykorzystywany jest również przy problemach z astmą i z zatokami.
6. Sposób na stres i depresję
Ze względu na właściwości odżywcze i tonizujące pyłek pszczeli poprawia ukrwienie tkanki nerwowej, podnosi zdolność umysłową i wzmocnienia układ nerwowy, który może być osłabiony przez stres. To sprawia, że pyłek pszczeli jest jednym z najbardziej skutecznych naturalnych sposobów na stres.
Pyłek polecany jest szczególnie osobom zestresowanym, cierpiącym na brak energii, w podeszłym wieku. Nawet małe dawki pyłku pszczelego podawane przez dłuższy okres mogą poprawić nastrój i zwiększyć wytrzymałość fizyczną, a tym samym zwiększyć chęć do życia.
Chcesz mieć zdrową, młodą i lśniącą skórę? Pyłek pszczeli to bogactwo wielu witamin i mikroelementów. Pomaga w detoksykacji organizmu, redukuje powstawanie zmarszczek i przyspiesza proces gojenia (w leczeniu trudno gojących się ran polecam maść propolisowa, o której już wcześniej pisałam).
Pyłek pszczeli – jak jeść?
Możesz po prostu zjeść łyżeczkę pyłku przed jedzeniem do dodać do koktajlu, musli czy jogurtu. Pyłek pszczeli jest w smaku delikatniejszy niż pierzga, która ma lekki posmak propolisu (chociaż mi to zupełnie nie przeszkadza). Otoczka celulozowa zabezpiecza pyłek przed patogenami i utrudnia jednocześnie przyswajanie przez nasz organizm.
Żeby pyłek miał jeszcze lepszą przyswajalność warto po niego sięgać w formie mikronizowanej, wystarczy zmielić granulki pyłku w zwykłym młynku do kawy.
Zaleca się spożywać pyłek przez okres 30-60 dni. Zapobiegawczo, żeby wzmocnić organizm wystarczy jeść 1 łyżeczkę dziennie (ok. 6g).
Jako ciekawostkę dodam, że jedna mała łyżeczka pyłku pszczelego to aż miesiąc pracy jednej pszczoły (zakładając, że pszczoła pracuje 8h dziennie). A każda kuleczka pyłku zawiera aż 2 mln ziarenek pyłku kwiatowego!
To pokarm na wagę złota!
Pyłek pszczeli to bardzo cenny i zdrowy pokarm, jednak osoby uczulone na produkty pszczele powinny zachować szczególną ostrożność.
Pyłek pszczeli – gdzie go kupić?
Pyłek można kupić w wielu sklepach ze zdrową żywnością, aptekach lub bezpośrednio od pszczelarza (warto poszukać pszczelarzy z terenów mało uprzemysłowionych, gdzie jest duża ilość lasów jak np. Mazury czy Podlasie). Zachęcam do korzystania z produktów ekologicznych. Tak produkty pszczele jak miód, pyłek pszczeli, pierzga czy propolis mogą być ekologiczne. Więcej na temat ekologicznych pasiek znajdziesz w moim artykule na temat właściwości miodu.
A to co widzisz na zdjęciu to nie jest z pewnością smalczyk :) To pierzga w miodzie. W takiej wersji pierzga jest również dostępna.
O pyłku pszczelim mówi się często. Produkt ten zna prawie każdy, natomiast słowo pierzga brzmi dla wielu osób dosyć obco. A szkoda. Okazuje się, że jest cenniejszy niż pyłek kwiatowy.
Masz jakieś doświadczenia własne z pierzgą lub pyłkiem pszczelim? Podziel się koniecznie.
Pszczoly sa cudowne, jestem im niesamowiscie wdzieczna za ich prace
Mam nadzieje.ze nie okradamy ich za bardzo z ich wlasnego jedzenia..
Zrobie research moze da sie im jakos odwdzieczyc.. sa projekty wspomagajace je.
bez nich .. naprawde jest po nas..
Beekind for bees ;)
Czy pyłek pszczeli można stosować cały rok a jeżeli nie to dlaczego? Pije codziennie po około 20 gram dziennie z letnia woda na czczo i nie wiem czy mam zrobić sobie przerwę?
Ja korzystam przez cały rok :)
A co myślisz o mleczku pszczelim? Ciekawa jestem porównania działania, wartości mleczka do pierzgi ;-)
a ja w pyłku pszczelim spotkałam jakieś zanieczyszczenia, chyba to była zasuszona pszczoła, czy to możliwe?
Witam, mi jeszcze nigdy się moc podobnego nie zdarzyło. Może warto poszukać innego źródła pyłku?
Potwierdzam rewelacyjne działanie PPpyłku i propolisu.
Lekarze nie mogli mi pomóc …różne badania…i nic….postanowiłam sama sobie pomóc….znalazłam informacje na temat pyłku kwiatowego i zaciekawiła mnie informacja na temat pierzgi…postanowiłam spróbować….niestety w Kanadzie nie znalazłam pierzgi…nie bylo problemu z pyłkiem pszczelim i z propolis…pierzge dostałam od znajomego ktory przywiózł mi z Polski…..zniknął bol fibromaylgi …bóle reumatyczne…system odpornosciowy jest poprawny ….jestem żywotna…az chce sie żyć….mam wiecej sił….jestem spokojna dobrze śpię….nie da się tego wyliczyć….to czego nie mogli zrobic lekarze…zrobiły pszczółki….codziennie rano biore pół łyżeczki pyłku i kapsułke propolis popijam ciepłą wodą a pol łyżeczki pierzgi trzymam w ustach..i pomału połykam .mam zrobiona pastę z pierzgi….
Pani Danuto! bardzo się cieszę i dziękuję za podzielenie się swoją historią:)
Po spożyciu pyłku pszczelego zaczynam mieć mdłości, zwyczajnie jest mi niedobrze. Nie przy bezposrednim spożywaniu tylko już po. Mdli mnie tak ze zanosi się na wymioty. Dlaczego? Kiedyś już spożywałam pyłek i nic mi nie było.
Ja nigdy nie miałam takich objawów. Nudności mogą świadczyć o alergii. Warto pamiętać również o tym, że pyłek może wchodzić w interakcję z lekami, a mdłości mogą być skutkiem ubocznym. pozdrawiam
Piję na czczo pierzgę już od pół roku i pożegnałam się z lekami na refluks żołądkowy i żółciowy. Dla mnie to cud, bo prazol brałam kilka lat. Polecam.
Dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami. pozdrawiam
Pani Ewo czy wyleczyła Pani refluks żółciowy sama pierzga? Proszę o odpowiedź bo zmagam się z refluksem żółciowym i przepuklina przełyku. Naczytałam się o braniu IPP i jestem przerażona.
Wczesna wiosna wraz z mezem zrobilismy sobie 3 miesieczna kuracje pylkiem pszczelim (1 lyzeczka zmielonego pylku na czczo). Od pazdziernika zazywamy pierzge (1 lyzka stolowa zmielonej pierzgi zalanej wieczorem woda do wypicia na czczo) . Oprocz faktu, ze zadne z nas od marca nie mialo nawet kataru ( a to juz jest sukcesem) nie widze spektakularnej poprawy zdrowia czy wygladu. Kontynuujemy do konca grudnia i od marca ponownie 3 miesiace pierzgi. Pierzga jest zdecydowania mniej przyjemna w smaku i konsystencji nawet po zmieleniu, ale przeciez nie spozywamy jej dla jej walorow smakowych :) .Maz dosladza ja miodem , ja rozpuszczam w malej ilosci wody, wypijam jednym haustem i popijam woda z cytryna. Taki poranny rytual. Podsumowujac, nie moge zagwarantowac, ze to pierzga wzmocnila nasza odpornosc, ale na pewno warto przeprowadzic taki eksperyment zamiast lykac witaminki z apteki. Pozdrawiam i gratuluje artykulu
Pani Małgosiu dziękuję za komentarz i miłe słowa:) pozdrawiam
Podobno pylek kwiatowy przyspiesza rowniez wzrost u dzieci? Kupilam synowi ze wzgledu na niski wzrost i odpornosc. Czy moze sie ktos w tej kwesti wypowiedziec??
Stosuje pierzge jako uzupełnienie witamin i minerałów treningu kulturystycznym. Rewelacja.
nie od dziś wiadomo jak pożyteczne są pszczoły … o pierzdze słyszałem już dawno. w tabletkach wypróbowałem kiedy odezwały się problemy z cholesterolem. Wiadomo że musiałem ograniczyć najbardziej tłuste rzeczy. Ale czasami dalej sobie pozwalam ;) natomiast dzięki pierzdze mam super wwyniki jak nastolatek ;) Oczywiście po regularnym stosowaniu!! bo to ważne.
Gratuluję artykułu :) Bardzo ładnie opracowany. Można by jeszcze tylko dopisać o tym ile faktycznie warto dziennie spożywać pyłku pszczelego lub pierzgi pszczelej. Po pierzgę zapraszam do mojej Pasieki. https://www.facebook.com/ekomiody/ Jeżeli będzie taka potrzeba to chętnie dopowiem jeszcze kilka informacji na temat produktów pszczelich.
Od dwóch lat jem pyłek w okresie jesienno-zimowym i nie choruję. W ubiegłym roku podawałem go synowi systematycznie i tylko raz miał problem z zatokami. Rewelacja
Niesamowite te pszczółki:)
Własnie niedawno skończył mi się miodek wymieszany z pyłkiem pszczelim i propolisem, zakupiłam go w Chorwacji i byłam niesamowicie zaskoczona ze tak można.Teraz zrobię sobie sama, mam nadzieje ze mi wyjdzie.
Łyczeczkę pyłku i łyczeczkę miodu na półszklanki letniej wody zostawiam na noc.Piję codziennie rano,drugi miesiąc.Mam nadzieję,że przeziębienie mnie omoinie w tym roku.
Dosc czesto choruję, dlatego od miesiąca stosuję małą terapię – łyżeczkę pierzgi rozpuszczam w ciepłej wodzie; dodaję miód i taką mieszankę zostawiam na noc. Rano piję i nawet i ten napój smakuje. Nie jednak o smak chodzi lecz o efekt, który może przynieść. Mam nadzieję, że przestanę chorować. Mam pytanie – czy prawdą jest, że w spożywaniu pierzgi należy robić przerwy? Dziękuję i pozdrawiam
Spotkałam się z rekomendacją, że pyłek pszczeli (a więc i pierzgę) warto stosować 30 – 60 dni, a potem zrobić przerwę.
Świetny jest ten pyłek. Spożywam go regularnie :) Mam fajny sposób na jedzenie go. Do szklanki dodaje 1 łyżeczkę pyłku, 1 łyżeczkę miodu i około 50ml wody. Strasznie mi to smakuje :)
Dzięki za podzielenie się przepisem:)
thx za artykuł <3
:)
Witam
Czy ktoś wie czy pierzgę można stosować podczas antybiotyku?
Pozdrawiam pyłkowców i pierzgowców
Witam, sprawdziłam w książce prof. Bogdana Kędzi w dziale na temat stosowania i przeciwskazań i nie znalazłam tam innego ostrzeżenia, niż ewentualna alergia na produkty pszczele :)
Nie ma wpływu ale lepszy jest propolis, który zwiększa działanie antybiotyku oraz nie daje rozrosnąć się złej florze bakteryjnej w jelitach.
Dzisiaj zachecona wpisem kupilam pierzgę w miodzie. Dam znac jakie efekty. Pozdrawiam
Czekam Kasiu na komentarz :)