(Nie)zielony koktajl z granatem, szpinakiem i krwistą pomarańczą
Sezon na granaty jeszcze trwa, więc pora na nieco krwisty koktajl z granatem, krwistymi pomarańczami moro i zielonymi liśćmi szpinaku. Kolor koktajlu ani trochę nie przypomina zielonego koloru, a smak ani trochę nie zdradza delikatnych liści szpinaku, ale w tym koktajlu płynie zielona krew :)
W szklance tego koktajlu “przemycisz” nie tylko zielone liści szpinaku, ale też potężną dawkę antyoksydantów zawartych w soczystych ziarenkach granatu.
Zimą brakuje w naszym klimacie świeżych lokalnych owoców sezonowych, a to one są najzdrowsze. Warto więc skorzystać z sezonu na owoce cytrusowe i granaty, który właśnie trwa w cieplejszych krajach.
To właśnie zimą można kupić super słodkie i soczyste pomarańcze, mandarynki, cytryny z Włoch czy Hiszpanii a granaty np. z Turcji.
Początek roku to również prawdziwa okazja by zaopatrzyć się w wyjątkową odmianę pomarańczy Moro, które zazwyczaj sprowadzane są ze słonecznej Sycylii i z pewnością wniosą trochę słońca do Twojej szklanki koktajlu.
Moro są wyjątkowe. Mają charakterystyczny rumieniec na skórce, a w środku mniej lub bardziej krwisty, brunatny miąższ. Nieco mniejsze od klasycznych pomarańczy. W smaku moim zdaniem zbliżone do klasycznej pomarańczy. Wartości odżywcze są również podobne.
Jest jednak coś (oprócz oczywiście oryginalnego wyglądu) co różni i mocno wyróżnia Moro od zwykłych pomarańczy. To wyższa zawartość przeciwutleniaczy (a tym samym skuteczniejsza broń w walce ze stresem oksydacyjnym i wolnymi rodnikami).
Ale to widać gołym okiem:)
Każde warzywo czy owoc o bardziej intensywnym zabarwieniu to znak, że kryje się tam duża ilość antyoksydantów. Czerwona kapusta może mieć nawet ośmiokrotnie więcej przeciwutleniaczy w porównaniu ze swoją białą kuzynką.
Krótko mówiąc jeśli masz do wyboru czerwoną lub białą kapustę, czerwoną lub białą cebulę wybieraj zawsze tę o bardziej intensywnym kolorze.
To zdecydowanie większa porcja zdrowia.
A co oprócz słodyczy i smaku kryje w sobie ten koktajl z granatem?
Przede wszystkim jest bogatym źródłem naturalnego błonnika, dostarcza prawie 100% rekomendowanej dziennej dawki na błonnik (92%).
Jeśli chodzi o witaminy to na szczególną uwagę zasługuje z całą pewnością witamina C (215%), K (237%), A (66%), kwas foliowy (59%), E (23%), B5 i B6 (25%).
Nie brakuje w nim również całej gamy minerałów jak magnez (71%), mangan (69%), potas (37%), cynk (33%) czy żelazo (29%).
Wróćmy jednak do koktajlu z granatem i przepisu. Oto lista składników, jakie będą potrzebne do jego przygotowania.
Przepis na (nie) zielony koktajl z granatem
Składniki:
- 1 kubek szpinaku
- 1 kubek malin (u mnie mrożone owoce)
- 1/2 kubka pestek granatu
- 1 pomarańcza (u mnie odmiana krwistej pomarańczy Moro)
- 1 małe awokado lub 1/2 dużego awokado (ok. 100g)
- 2 łyżeczki nasion konopi lub siemienia lnianego
- 1-1,5 szklanki wody
Jeśli nie dysponujesz blenderem wysokoobrotowym warto najpierw zmielić nasiona konopi / siemienia lnianego. Następnie obierz owoce ze skórki, pokrój je na kawałki i przełóż razem z nasionami konopi/bądź lnu do kielicha blendera, dodaj wodę i dokładnie zmiksuj.
Dzisiejszy koktajl z granatem zawiera solidną porcję soczystych i słodkich owoców, co przekłada się na słodki smak koktajlu. Jeśli preferujesz bardziej słodką wersję zrezygnuj z awokado i dodaj banana lub mango (wszystkie te owoce dodają kremowej konsystencji).
Warto zadbać o to, by jeden ze składników był mrożony, dzięki temu koktajl będzie lekko schłodzony i smaczniejszy.
Lubisz granaty? Oto kilka innych pomysłów na ten super zdrowy i smaczny owoc:
Sok z czerwonej kapusty i owocu granatu
Sok z buraka z owocem granatu i krwistą pomarańczą
Koktajl z owocami jagodowymi i granatem
Magda, cieszę się, ze jesteś i możemy liczyć na twoje pomysły. Mi czasem w tym całym zabieganiu bardzo tych pomysłów na zdrowe brakuje. Szczególnie teraz, gdy jest zima i nie ma tylu inspiracji z ogródka :) Pomysł na pewno wypróbuje
Zachęcam Kasiu do wypróbowania nie tylko tego przepisu:) pozdrawiam
Koktajl jest przepyszny
Dziękuję!:)
Pyszna bomba witaminowa!
Można go zaserwować dziecku mówiąc że to koktajl czekoladowy Jak już spróbuje na pewno mu zasmakuje :)